Walczący:
200 dzikich maszerujących po Murze
625 dzikich atakujących od południa
Reszta oddziałów Ashayi maszerująca z północy
VS
151 braci Nocnej Straży
Lambert
Jory
Callo
http://kostnica.eu/roll/543d8bb0167d9/ Jak widać pogoda dopisuje, co niekoniecznie sprzyja atakującym. Księżyc oraz gwiazdy świecą jasno, rozświetlając mroki nocy.
Dzicy na Murze http://kostnica.eu/roll/543d87c8d9e02/ 8 + 3 za zaskoczenie -1.5 za słabe uzbrojenie = 9.5 (47.5%)
Dzicy na południu http://kostnica.eu/roll/543d87d7c1ba0/ 9 + 3 za zaskoczenie -1.5 za słabe uzbrojenie = 10.5 (52.5%)
Straże http://kostnica.eu/roll/543d87e5969c3/ 17 + 2 za jasną noc -1 za rekrutów = 18 (90%)
Pobudka:
- Braci http://kostnica.eu/roll/543d87f3ae765/ 10 + 2 za dobrą reakcję wartowników -1 za świeżych rekrutów = 11 (55%)
- Lamberta http://kostnica.eu/roll/543d937b46edf/ 15 (75%)
- Jory'ego http://kostnica.eu/roll/543d9375ae137/ 18 (90%)
- Callo http://kostnica.eu/roll/543d962f4b3f5/ 8 (40%)
Dzicy starają się zaskoczyć Nocnych Strażników, jednak warunki pogodowe oraz niezwykła czujność wartowników uniemożliwiają im wykorzystanie przewagi w pełni. Strażnicy, chociaż zszokowani widokiem łupieżców na Murze, setek wojowników nadbiegających z południa oraz armii wyłaniającej się z Nawiedzonego Lasu szybo podnoszą alarm i chwytają za broń. Część z nich szepcze ponownie przysięgę, ruszając do ostatniego boju...
Śpiący w tym czasie bracia słyszą alarm i dwa sygnały rogu. Zwiadowcy, a także bardziej doświadczeni członkowie innych zakonów zrywają się i chwytają za broń, są jednak w mniejszości. Reszta budzi się i zaczyna szykować, jednak nie idzie to szybko, zwłaszcza, jeśli chodzi o rekrutów. Najszybciej z braci uwinął się Jory, który w chwilę po ogłoszeniu alarmu wybiegł na dziedziniec z mieczem w dłoni, aby powalić jednego z nadbiegających Wolnych Ludzi. Tuż po nim pojawił się Lambert w towarzystwie innego zwiadowcy. Obaj wyglądali na lekko zaspanych, jednak szybko doszli do siebie i natarli na wroga. Lord Dowódca zaś miał bardzo mocny sen, a po przebudzeniu miał problem z odnalezieniem części swojego ekwipunku, przez co nie pojawił się na na placu szybko.
Dzicy, chociaż zasadzka się nie udała tak jak planowali, wciąż mieli przewagę liczebną oraz nieprzygotowanego wroga. Dwustu łupieżców szybko zajęło szczyt Muru i chociaż strzegący go bracia walczyli bohatersko, kładąc po kilku przeciwników przed śmiercią, w końcu musieli ulec. Wartownicy wystawieni w samym zamku też postanowili pokazać dzikim, co znaczy zadrzeć z Czarnymi Braćmi. Większość padła martwa, raniona lub nieprzytomna zanim pojawiło się wsparcie, jednak powalili przed tym wielu dzikich, a części strażników udało się zebrać na placu, aby osłaniać wybiegających im na pomoc braci.
Straty
78 dzikich
24 czarnych braci
Graczy biorących udział w bitwie proszę o opisanie jak przebiegła ich pobudka jeśli chcą, ale zgodnie z wynikami rzutu oraz opisanie co planują zrobić. Proszę nie pisać, że kładziecie dzikich dziesiątkami jedną ręką, bo o tym zdecyduje rzut, z modyfikatorem za wasze umiejętności oczywiście
200 dzikich maszerujących po Murze
625 dzikich atakujących od południa
Reszta oddziałów Ashayi maszerująca z północy
VS
151 braci Nocnej Straży
Lambert
Jory
Callo
http://kostnica.eu/roll/543d8bb0167d9/ Jak widać pogoda dopisuje, co niekoniecznie sprzyja atakującym. Księżyc oraz gwiazdy świecą jasno, rozświetlając mroki nocy.
Dzicy na Murze http://kostnica.eu/roll/543d87c8d9e02/ 8 + 3 za zaskoczenie -1.5 za słabe uzbrojenie = 9.5 (47.5%)
Dzicy na południu http://kostnica.eu/roll/543d87d7c1ba0/ 9 + 3 za zaskoczenie -1.5 za słabe uzbrojenie = 10.5 (52.5%)
Straże http://kostnica.eu/roll/543d87e5969c3/ 17 + 2 za jasną noc -1 za rekrutów = 18 (90%)
Pobudka:
- Braci http://kostnica.eu/roll/543d87f3ae765/ 10 + 2 za dobrą reakcję wartowników -1 za świeżych rekrutów = 11 (55%)
- Lamberta http://kostnica.eu/roll/543d937b46edf/ 15 (75%)
- Jory'ego http://kostnica.eu/roll/543d9375ae137/ 18 (90%)
- Callo http://kostnica.eu/roll/543d962f4b3f5/ 8 (40%)
Dzicy starają się zaskoczyć Nocnych Strażników, jednak warunki pogodowe oraz niezwykła czujność wartowników uniemożliwiają im wykorzystanie przewagi w pełni. Strażnicy, chociaż zszokowani widokiem łupieżców na Murze, setek wojowników nadbiegających z południa oraz armii wyłaniającej się z Nawiedzonego Lasu szybo podnoszą alarm i chwytają za broń. Część z nich szepcze ponownie przysięgę, ruszając do ostatniego boju...
Śpiący w tym czasie bracia słyszą alarm i dwa sygnały rogu. Zwiadowcy, a także bardziej doświadczeni członkowie innych zakonów zrywają się i chwytają za broń, są jednak w mniejszości. Reszta budzi się i zaczyna szykować, jednak nie idzie to szybko, zwłaszcza, jeśli chodzi o rekrutów. Najszybciej z braci uwinął się Jory, który w chwilę po ogłoszeniu alarmu wybiegł na dziedziniec z mieczem w dłoni, aby powalić jednego z nadbiegających Wolnych Ludzi. Tuż po nim pojawił się Lambert w towarzystwie innego zwiadowcy. Obaj wyglądali na lekko zaspanych, jednak szybko doszli do siebie i natarli na wroga. Lord Dowódca zaś miał bardzo mocny sen, a po przebudzeniu miał problem z odnalezieniem części swojego ekwipunku, przez co nie pojawił się na na placu szybko.
Dzicy, chociaż zasadzka się nie udała tak jak planowali, wciąż mieli przewagę liczebną oraz nieprzygotowanego wroga. Dwustu łupieżców szybko zajęło szczyt Muru i chociaż strzegący go bracia walczyli bohatersko, kładąc po kilku przeciwników przed śmiercią, w końcu musieli ulec. Wartownicy wystawieni w samym zamku też postanowili pokazać dzikim, co znaczy zadrzeć z Czarnymi Braćmi. Większość padła martwa, raniona lub nieprzytomna zanim pojawiło się wsparcie, jednak powalili przed tym wielu dzikich, a części strażników udało się zebrać na placu, aby osłaniać wybiegających im na pomoc braci.
Straty
78 dzikich
24 czarnych braci
Graczy biorących udział w bitwie proszę o opisanie jak przebiegła ich pobudka jeśli chcą, ale zgodnie z wynikami rzutu oraz opisanie co planują zrobić. Proszę nie pisać, że kładziecie dzikich dziesiątkami jedną ręką, bo o tym zdecyduje rzut, z modyfikatorem za wasze umiejętności oczywiście