Jesień, 29 stycznia 282 roku
Maester stacjonujący obecnie we Wschodniej Strażnicy jakiś czas temu wysłał kruka do lorda Starka z prośbą o pomoc w odparciu Dzikich zza Muru. Niestety biedny ptak nie zdołał ukończyć swego lotu i padł godzony strzałą anonimowego łucznika. Po paru dniach odnalazł go jednak wieśniak z pobliskiej osady, który był łasy na wszelkiego rodzaju dobra. Wiedziony chęcią otrzymania nagrody za doniesienie wiadomości dla Starków, wyruszył prawie że natychmiast do Winterfell. Wkrótce powinien stanąć u bram głównej siedziby Wilków.