Jesień, 9 luty 282.
Wygląda na to, że problem Królestwa Niedźwiedziej Wyspy jest załatwiony. Żelazna Flota już jest zapewne w połowie drogi do siedziby Mormonta. Darren albo przeżyje, albo zginie... To przez swoją głupotę tam wylądował... Zawsze jest jeszcze Jaime. Osiodłał konia, po czym wyjechał główną bramą z Winterfell. Kierował się Królewskim Traktem na południe. Opuścił Winterfell o brzasku, jego wyjazd był tajemnicą o której wiedział tylko maester. W wędrówce towarzyszył mu tylko jego rumak oraz Łowca.