Ordo Lannister

.:

Godność postaci: Ordo Lanister
Wiek:26 lat
Miejsce urodzenia:Casterly Rock
Stanowisko: Prawowita głowa rodziny Lannisterów.
Ród:Lanister
Wygląd: Wysoki, z dumnie wypiętą piersią. Krok ma ciężki, ale dostojny. Wprawne oko bez trudu dostrzeże w nim sprawnego jeźdźca. Nawet podczas spaceru, nogi lekko rozstawione, łydki wyraźne zarysowane, zdają się być cały czas napięte. Długie blond włosy opadają na barki i plecy, a zarost przywodzi na myśl lwią sierść połyskującą w porannym słońcu. Człowiek zadbany, zdrowy i wysportowany. Wykazujący się więcej niż dobrym zdrowiem, ale i wysokim urodzeniem. Głos ma spokojny i zrównoważony, oczy głębokie. Sama jego obecność zdaje się łagodzić napięcia i wprowadzać wokół aurę spokoju która roznosi się wraz z jego słowem.
Historia:
Urodzony w Casterly Rock jako drugi najstarszy syn Lucana i Caithe Lanisterów, miał więc spore szanse zostać w przyszłości głową rodu. Podczas gdy jego starszy brak szykował się do objęcia władzy, a młodszy szkolony był na starszego na monetą, jemu przewidziano rolę dowódcy wojsk. Od najmłodszych lat rozpoczną swoją naukę. Najpierw towarzyszył oficerom i przyglądał się musztrze, obserwował żołnierzy i sierżantów jak wdają i wypełniają rozkazy. Z czasem zaczął prowadzić niektóre proste ćwiczenia, wtedy też przyszedł czas na poważna naukę. Księgi i wykłady o strategi, i duchu wojska, o morale i taktyce które nie raz decydowały o zwycięstwie. Wtedy też usłyszał słowa które stały się jego mottem na przyszłe lata. "Każdy dobry fort musi mieć lukę, która zwabi wroga." Proste i logiczne, pozwalało zachować kontrolę. Gdy skończył lat dwanaście zaczęło się jego przygotowywanie do nauki fechtunku. Z czasem opanował miecz i łuk, choć najlepiej czuł się z włócznią i ręku i koniem pod zadkiem. W towarzystwie słyną jako oaza spokoju, nawet wieść o śmierci starszego brata go nie wzruszyła. spuścił wtedy głowę, zamyślił się na chwilę po czym podniósł się w pełni sił. Nie mógł nic zaradzić na przeszłość, ale mógł i chciał zmienić przyszłość. Znają nauki swych nauczycieli wiedział że jako następca swego ojca może mieć wrogów z samego faktu urodzenia. Postanowił się przygotować, choć nie udało mu się uchronić przed zamachem. W rok po tamtych wydarzeniach został otruty na jednej z imprez. Trucizny nie rozpoznano, więc i truciciela nie odnaleziono. Został pochowany, choć stwierdzono zgon tliła się w nim jeszcze iskra życia. Po kilku dniach odzyskał zmysły. O tym dowiedzieli się jednak tylko jego rodzice i kilkoro służby wówczas obecnej. Postanowiono fakt ten trzymać w tajemnicy, nawet przed jego młodszym bratem. Wysłano Orda statkiem do Braavos gdzie miał odzyskać siły. Tak tez się stało. Ordo wrócił do zdrowia i dokończył swoje treningi na własna rękę. Jako że nie mógł już korzystać z rad oficerów którzy do tej pory go szkolili zwrócił się po naukę do miejscowych. Intrygantów i skąpców. Oderwany od utopijnego świata zamków i rycerzy poznał jak wygląda prawdziwy brutalny świat rządzony przez pieniądze. Gdy zmarł jego ojciec jasne stało się że młodszy brat przejmie władzę, musiał wracać na Westeros by odzyskać należne mu miejsce. Słyszał o konflikcie i miał plan jak go rozwiązać.

Umiejętności: Walka mieczem i włócznią. Strzelanie z łuku, jazda konna, strategia, taktyka i dowodzenie. Wysportowany i silny. Potrafi zachować spokój i kłamać bez mrugnięcia okiem.
Ekwipunek: 2 służki i zaufany giermek. Miecz, włócznia, dwa konie z pastwisk dothraków (kupione w Braavos). Komplet ubrań i sakwa pełna złotych smoków.

Akceptuję. Jesteś nowym Lordem.