Wczesnym rankiem grupa jeźdźców pojawiła się na horyzoncie zamku. Byli to gwardziście z Riverrun prowadzeni przez ser Berica. Nie wjeżdżając do zamku, skierowali się do portu. Dowódca żołnierzy Tullych, zsiadł z konia, podszedł do grupy kapitanów i rzekł..Witajcie zacni Kapitanowie. Czy któryś z was wybiera się na Żelazny Wyspy? Marynarze tylko spojrzeli po sobie. Odezwał się jeden z nich. Był to mężczyzn w podeszłym wieku, siwizna znaczyła się na jego głowie. Widoczne było, iż zapewne nie głoduje...Ja odpływam za jakieś dwie godziny, a co? Ser Beric wyjął kartkę papieru i pokazał ją zebranym...Z rozkazu Lorda Leecha Tullego, pana Riverrun i Dorzecza. Mam prawo zabrać się z tobą na Wyspy. Sprawa jest najwyższej wagi. Kapitan smętnie pokręcił głową i z niechęcią się zgodził. Jeźdźcy uzupełnili zapasy w karczmie i czekali, kiedy wypłyną na szerokie wody...
2 posters
Seagard
Mistrz Gry- Liczba postów : 512
Join date : 25/06/2014
- Post n°2
Re: Seagard
Do brzegu przybiły 2 fregaty wojenne, na ich szczycie powiewały chorągwie rodu Starków. Z obu statków wyszło łącznie 130 żołnierzy. Uzbrojeni byli w ponad 2 metrowe włócznie z tarczami, u ich boków wisiały miecze, a na sobie mieli skórzane zbroje. U niektórych dało się zauważyć metalowe dodatki, jak naramienniki i ochronę na szyję. Pod zbrojami widać było również metalowe kolczugi, na to wszystko założone mieli szaty w szarym kolorze, zakładali je tak, by na napierśniku było widać białego wilkora, które były przyszywane. Z szeregu żołnierzy wyszedł człowiek w zbroi płytowej oraz peleryną, było to typowe odzienie militarne możnych z Północy. Na swojej głowie miał założony kaptur, więc ciężko było spostrzec coś więcej niż jego brodę i wąsy. - Witaj, jak sądzę Lord Frey? Przybyliśmy, by zabrać tego człowieka na Północ. Domniemam, że wiesz, o co jest oskarżony. - Odwrócił głowę w stronę Bathora. Nie można było zobaczyć jak na niego patrzy przez kaptur, lecz można było odczuć, że patrzy na niego z pogardą.
- Zabierzcie to ścierwo do Winterfell. - Spod pokładów wyprowadzono 10 koni, poseł wsiadł na jednego, swojej straży kazał zrobić to samo. - Wy! - Krzyknął na grupkę żołnierzy, łącznie było ich 50. - Do Riverrun naprzód marsz! Reszta do Winterfell! - Poseł wraz ze strażą na koniach podążali w środku formacji piechoty do Riverrun.
- Zabierzcie to ścierwo do Winterfell. - Spod pokładów wyprowadzono 10 koni, poseł wsiadł na jednego, swojej straży kazał zrobić to samo. - Wy! - Krzyknął na grupkę żołnierzy, łącznie było ich 50. - Do Riverrun naprzód marsz! Reszta do Winterfell! - Poseł wraz ze strażą na koniach podążali w środku formacji piechoty do Riverrun.
Mistrz Gry- Liczba postów : 512
Join date : 25/06/2014
- Post n°4
Re: Seagard
Nicałą godzinę po przybyciu Lorda Freya, z doków Seagardu wypłynęły dwie fregaty wojenne Starków. Na pokładzie wiozły Sahara Bathora, oskarżonego o zabicie Seniora. Najpierw skierowały się na zachód, aby opłynąć przylądek orłów, a następnie skręciły na Północny-Zachód ku wybrzeżom Palca Flinta. Powoli miarowo rozwijały swe żagle na masztach. Po pół godzinie, obie gnały w wybranym kierunku pchane przez silne podmuchy wiatru. Jednak pogoda zmieniła się szybko... ze wschodu nadciągały ciężkie czarne chmury... Załoga statków uwijała się jak mogła, aby zdążyć przed nadchodzącą burzą...
|
|