Gra o Tron

Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Forum aktualnie zamknięte.


2 posters

    Starfish Harbor

    Brandon Redwyne
    Brandon Redwyne


    Liczba postów : 8
    Join date : 22/11/2014

    Starfish Harbor Empty Starfish Harbor

    Pisanie by Brandon Redwyne Czw Gru 04, 2014 6:46 pm

    Dużych rozmiarów miasto, z portem dzielącym się na handlowy i wojskowy, oba z dużym basenem portowym, kilkunastoma suchymi dokami w których produkowane są okręty. Port jest bardzo często odwiedzany przez rozmaite statki w celu zakupu najlepszego wina świata z Arbor, a także przez rodzimą flotę rybacką. W pobliżu portu stoi mała twierdza która za zadanie ma bronić wejścia do portu jak i samego miasta.
    Willas Hightower
    Willas Hightower


    Liczba postów : 58
    Join date : 28/10/2014
    Age : 26

    Starfish Harbor Empty Re: Starfish Harbor

    Pisanie by Willas Hightower Pią Gru 05, 2014 11:30 pm

    Do portu przypłynął dość duży statek handlowy. Jego dziób był przyozdobiony złotym napisem "Wschodnia Dama" i był darem dla lorda Hightowera, który dostał od Cytadeli w zamian za oddanie im pod uprawę części znajdujących się obok Starego Miasta ziem. Ze statku pierwsi wyszli strażnicy. Każdy z nich był w pełnej zbroi i z wyjętą włócznią. Zaraz za nimi szedł lord Hightower. Mężczyzna miał na sobie czarny, gruby płaszcz, który chronił go przed panującymi na morzu zimnymi wiatrami. Przy boku niósł Czujność- przekazywany z pokolenia na pokolenie miecz z valyriańskiej stali. Po prawej stronie lorda szedł ser Hugh Flowers. Bękart miał na sobie pełne uzbrojenie i prowadził za sobą opancerzonego konia. Lewicę szlachcica "chronił" zaś septon trzymający Siedmioramienną Gwiazdę. Pierwszą część orszaku kończył maester Corlen. Starzec trzymał pod pachą kilkanaście zwojów i miał bardzo zafrasowaną minę. Dopiero dalej szło 6, podzielonych na trzy pary, ludzi. Każda z dwójek niosła po jednej skrzyni. W kolejności były to: skrzynia otoczona herbem Hightowerów, za nią niesiono kufer z wyrzeźbionymi gwiazdami; trzecia i ostatnia była zamknięta za pomocą skrzyżowanych ze sobą łańcuchów. Lord Starego Miasta miał nadzieję spotkać się z lordem Redwyne na wybrzeżu, jednak jeżeli go tam nie ma to udał się do strzegącego miasta zamku.
    Brandon Redwyne
    Brandon Redwyne


    Liczba postów : 8
    Join date : 22/11/2014

    Starfish Harbor Empty Re: Starfish Harbor

    Pisanie by Brandon Redwyne Nie Gru 07, 2014 2:05 pm

    Brandon obserwował przybycie lorda Hightowera z okna swej wieży, w zamku strzegącego wejścia do portu, w którym stało kilkanaście statków handlowych. Wysłał swojego kuzyna Brutusa Radwayna, dalszy krewny był jednym z najbardziej szanowanych wojowników i dowódców na Arbor, w swojej świcie miał 40 zbrojnych którzy ustawili się przy nabrzeżu w szeregu tak aby móc bezpiecznie eskortować lorda Starego Miasta do twierdzy. Gdy orszak zszedł z statku Brutus wymienił uprzejmości z gościami i poczęstował ich chlebem i solą. Po  czym prowadził ich lekko stromą drogą do twierdzy. Świta dostała pokoje gościnne a potem zaoferowano im posiłek i kąpiel. Zaś lord Willias został zaprowadzony do samotni Brandona którego zastali pochylającego się nad olbrzymią mapą Westeros i zachodniego Essos.
    - Witaj lordzie Williasie, wybacz że nie przywitałem cię w porcie ale chciałem mieć jak najwięcej czasu aby przygotować się do rozmowy z tobą.
    Willas Hightower
    Willas Hightower


    Liczba postów : 58
    Join date : 28/10/2014
    Age : 26

    Starfish Harbor Empty Re: Starfish Harbor

    Pisanie by Willas Hightower Nie Gru 07, 2014 4:24 pm

    Po spożyciu chleba i soli, Willas udał się do najbliższego septu, by tam podziękować Siedmiu za spokojną podróż. Planował zrobić to z gospodarzem, jednak nie sp
    Kiedy Hightower wszedł do pomieszczenia, rozpromieniał.
    -Lordzie Redwyne! Miło Cię widzieć! Kiedy spotkałem się z Twym kuzynem, bałem się, że coś Ci się stało.- Po powiedzeniu tego podszedł do rozmówcy, by podać mu prawicę. Jednocześnie oparł lewą rękę na Andalos.-A cóż takiego przygotowywałeś, jeśli można wiedzieć?-Jednak nim zdążył usłyszeć odpowiedź, zadał kolejne pytanie.-Byłeś w prawie wszystkich krainach na tej mapie, prawda? Cóż ja bym oddał za poznanie świata chociażby w połowie tak dobrze, jak Ty... nie wyobrażam sobie życia z dala od Starego Miasta- jak zapewne wiesz rządzę nim już od wielu lat i, nie przechwalając się, chyba idzie mi to całkiem dobrze. Jeśli mógłbyś jeszcze mi coś powiedzieć. Za czym najbardziej tęsknisz, kiedy myślisz o swej przeszłości?-
    Brandon Redwyne
    Brandon Redwyne


    Liczba postów : 8
    Join date : 22/11/2014

    Starfish Harbor Empty Re: Starfish Harbor

    Pisanie by Brandon Redwyne Pon Gru 08, 2014 9:41 pm

    - Ja również jestem rad z tego spotkania, zastałeś mnie w dobrym zdrowiu lordzie Williasie, rad jestem że się o mnie martwiłeś. - Może na postrach pola walki to on nie wygląda, ale na lorda Starego Miasta jak najbardziej, ciekawe czy można mu zaufać jako sojusznikowi - Tak podróżowałem trochę, jednak nie zwiedziłem całego kontynentu, nawet nie byłem w stolicy, choć z tego co mówiły mi siostry to cała cudowna stolica śmierdzi gównem, więc morze i dobrze że pozostałeś w swoim mieście. - albo i źle - dodał w głębi ducha - Może rozmowy o przeszłości zostawimy na wieczór przy złotym arborskim? Chciałbym porozmawiać o naszej przyszłości, w kraju wiele się dzieje, a jeśli będziemy bierni na te wydarzenia to może nam to tylko zaszkodzić, zdaje się że taki jest cel twojej wizyty, chyba że się pomyliłem? - No to albo nazwie mnie zdrajcą albo mam sojusznika.
    Willas Hightower
    Willas Hightower


    Liczba postów : 58
    Join date : 28/10/2014
    Age : 26

    Starfish Harbor Empty Re: Starfish Harbor

    Pisanie by Willas Hightower Pon Gru 08, 2014 11:04 pm

    -Och! Oczywiście SPRAWY KRÓLESTWA! Siedmiu brońcie nas przed przyjacielską rozmową, hm?-Willas wybuchł śmiechem.-Może omówimy wszystko poza Twą, jakże wspaniałą, samotnią?-po zapytaniu się wykonał gest sugerujący, że wolałby wyjść.-Skoro unikasz pytań o przeszłości, pozwól, że zapytam o teraźniejszość: w jakich bogów wierzysz?-Uśmiech lorda Starego Miasta był wciąż tak samo szeroki, jednak jego oczy jasno mówiły, że chce wyjść z pomieszczenia.
    Brandon Redwyne
    Brandon Redwyne


    Liczba postów : 8
    Join date : 22/11/2014

    Starfish Harbor Empty Re: Starfish Harbor

    Pisanie by Brandon Redwyne Pon Gru 08, 2014 11:49 pm

    - Przejedźmy się lordzie, na zachód od nas rozlega się olbrzymia łąka z pięknymi widokami, liczę że lubisz jeździć konno? - Nie czekając na odpowiedź ruszył do stajni, po chwili wyruszyli, sami mając za eskortę jedynie Ślinę - Tu możemy rozmawiać swobodnie Williasie, poza moim psem nikt nas nie usłyszy. Pytasz o bogów? Jeśli mam być szczery to siedmiu nigdy nic dla mnie nie znaczyło, a podczas mojej "podróży" po Essos widziałem i czułem co potrafią kapłani R'hllora, dlatego tylko w jego stronę kieruje modły przyjacielu. I choć nie mogę tego otwarcie przyznać, tu w Westeros to za Wąskim Morzem ta religia jest silna jak nigdy, w kompani najemnej w której służyłem tj. "Drudzy Synowie" prawie wszyscy wyznają wiarę w Czerwonego Boga, tak samo jak w "Plewach na Wietrze" - ich dowódca to Volentańczyk czystej krwi, biegle władający arakhem z valyriańskiej stali - niejaki Grimmar, kapłan R'hllora i jego wierny sługa, a prywatnie mój przyjaciel któremu uratowałem życie na stopniach gdy nasze kompanie walczyły ramie w ramie. - Po chwili zorientował się że chyba zbyt się odtworzył przed gościem. - Mam nadzieje że nie popełniłem błędu rozmawiając z tobą tak otwarcie?
    Willas Hightower
    Willas Hightower


    Liczba postów : 58
    Join date : 28/10/2014
    Age : 26

    Starfish Harbor Empty Re: Starfish Harbor

    Pisanie by Willas Hightower Wto Gru 09, 2014 8:08 pm

    Przez cały wywód swojego rozmówcy lord Starego Miasta wydawał się być całkowicie zaabsorbowany Śliną. Mimo tego od razu odpowiedział na pytanie.
    -Oczywiście, że nie. To, że modlisz się do Czerwonego Boga i jesteś zmiennoskórym jest co najmniej dziwne, ale cóż... Muszę powiedzieć, że czytałem ostatnio "O sekretach ognia" pewnego czerwonego kapłana, którego imienia niestety nie pamiętam. Twierdził on, że wszystkie "cuda", jakie Bóg Ognia powoduje są niczym innym, jak czarami. Skoro już rozmawiamy o bogach, czuję się zobowiązany powiedzieć Ci w co ja wierzę. Wierzę w naukę i "wiedzę tajemną"- magię.-Z każdym kolejnym słowem Hightower zdawałs ię być coraz mniej obecny, aż w końcu mówił bardziej do siebie niż do lorda Arbor-Widzisz z jednej strony są bogowie typu westeroskich Siedmiu, których cuda praktycznie nie występują, ale z drugiej są R'hllor i Matka Rhoyne, a także qarthijcy czarnoksiężnicy i zsyłający zielone sny Starzy Bogowie z północy. Ja uważam, że pierwsza grupa należy do zabobonów, a druga to dzieło magii i doskonały przykład na jej potęgę.-Nagle do oczu Willasa powróciło życie.-Dobrze! wystarczy już tej filozofii i przejdźmy do tego, co pewne. Wybacz mi niewiedzę, ale muszę Cię o coś zapytać. Masz może siostrę?-
    Brandon Redwyne
    Brandon Redwyne


    Liczba postów : 8
    Join date : 22/11/2014

    Starfish Harbor Empty Re: Starfish Harbor

    Pisanie by Brandon Redwyne Wto Gru 09, 2014 8:24 pm

    - Wielu mówi o swojej wierze jako o tej jedynej prawdziwej, a co do zmiennoskórych to rodzą się oni w całym westeros nie tylko tam gdzie ludzie modlą się do starych bogów, po prostu na południe od muru ten dar jest postrzegany jako zaraza i wielu się go wyrzeka bądź nie jest go świadom. Czy lord Starego Miasta nie powinien powtarzać jakiegoś ustępu z "Siedmioramiennej Gwiazdy", w końcu macie prawie największy sept? Jednym z moich celów jest zmiana religii panującej w Westeros i z chęcią pobłogosławię tobie oraz jednej z moich sióstr, jeśli mi w tym pomożesz a moje podejrzenia co do twojego pytania są słuszne.   - Mam nadzieje że się nie pomyliłem co do jego intencji, choć moje siostry nie są gorszę od Tyrellówny.
    Willas Hightower
    Willas Hightower


    Liczba postów : 58
    Join date : 28/10/2014
    Age : 26

    Starfish Harbor Empty Re: Starfish Harbor

    Pisanie by Willas Hightower Wto Gru 09, 2014 10:50 pm

    Kiedy lord Arbor wspomniał o zacytowaniu "Siedmioramiennej Gwiazdy", Willas tylko uśmiechnął się i powiedział-Wizerunek pobożnego daje naprawdę wiele przywilejów. Chociażby przychylność pospólstwa i brak ewentualnych podejrzeń.- Idea zmiany panującej w Westeros religii zaskoczyła Hightowera. Czyli to jest Twój plan, hm? Powodzenia. Nie wierzył on w możliwości sukcesu Redwyne'a. -Mam nadzieję, że nie obrazisz się na mnie jeżeli, po tym jak wyjawisz światu swoje intencje, nie będę największym zwolennikiem Twej świętej wojny? Rozumiesz, jestem tylko pobożnym człowiekiem, który nie chce nikomu zrobić krzywdy-Ostatnie słowa lorda Starego Miasta były przesadnie zaakcentowane i wypowiedziane piskliwym i cichym głosikiem. Zgoda na ewentualny ślub była wręcz doskonałą wiadomością.-Genialnie!Skoro doszliśmy już do tak śmiałego stwierdzenia, to chciałbym zaproponować udanie się do Twej głównej siedziby, bym mógł spotkać się z resztą Redwyne'ów i, kto wie, może z przyszłą lady Starego Miasta?-Nim jednak dostał odpowiedź, ruszył w stronę Starfish. W końcu zostawił tam cały swój orszak i zostawienie ich byłoby przynajmniej niemiłe z jego strony.
    Brandon Redwyne
    Brandon Redwyne


    Liczba postów : 8
    Join date : 22/11/2014

    Starfish Harbor Empty Re: Starfish Harbor

    Pisanie by Brandon Redwyne Wto Gru 09, 2014 11:41 pm

    - Masz racje nawrócenie całego kontynentu nie leży w mojej mocy, jednak wolę mieć oparcie w bogu niż w chłopach. Z miłą chęcią przedstawię ci siostry jednak wpierw musimy się udać do Ryamsport, gdzie aktualnie się znajdują. A po za tym  wszystkie podzielają moje poglądy religijne, mimo iż nasz ród na razie nie przyznaje tego otwarcie. - W drodze powrotnej starał się wytłumaczyć swojemu gościowi z grubsza co miał na myśli. - Lordzie czy myślisz że gdy Aegon I Targaryen staną u bram Starego Miasta, to Wielki Septon naprawdę doznał wizji spalenia miasta i dlatego chciał by otwarto bramy przed zdobywcą? A twój przodek usłuchał rady? - zaśmiał się i kontynuował - Zdradzę ci tajemnicę po Polu Ognia gdzie spłonęły połączone armie Lannisterów i Gardenów, połowa Westeros doświadczyła wizji: jeśli nie zegną kolana, zginą. To za czym idą ludzie to siła, jeśli bóg da to z twoją czy bez twojej pomocy okażę ją na tyle gwałtownie że ludzie zobaczą Czerwonego Boga w innym świetle. - Gdy zbliżali się do warowni dodał jeszcze - I pamiętaj Lordzie, że nie oddam ręki siostry za uśmiech i parę miłych słów.
    Willas Hightower
    Willas Hightower


    Liczba postów : 58
    Join date : 28/10/2014
    Age : 26

    Starfish Harbor Empty Re: Starfish Harbor

    Pisanie by Willas Hightower Sro Gru 10, 2014 9:59 pm

    -Oczywiście, że ta "wizja" nie była prawdziwa! Chyba nie słuchałeś mnie uważnie. Siedmiu i wszystkie ich "cuda" są tylko przykrywką, której mogą używać septoni, by trzymać lud w ryzach. Mój przodek usłuchał rady, bo jak sam powiedziałeś, obawiał się tego, co smoki Zdobywcy mogą zrobić ze Starym Miastem. Uważam, jednak, zę to wydarzenia w Harrenhall były tym, co ostatecznie go przekonało.-Willas uśmiechnął się jednoznacznie.-Wybacz, ale chyba wiesz o jakiejś magicznej armii, która pojawi się, kiedy tylko zdecydujesz się zaatakować Westeros z pochodnią i czerwonym płótnem w ręku. Z tego, co mi wiadomo to Twoja flota nie jest w stanie pokonać drakkarów Żelaznej Floty, ludzie z Arbor, zakładając, że dochowają Tobie wierności, nie są nawet porównywalni liczbą do armii Reach nie mówiąc już o Żelaznym Tronie. Oczywiście z pomocą mogą przyjść Wolne Miasta i kompanie najemników... które z nich dołączy do skazanej na przegraną wojnę, która nie przyniesie korzyści? Z całym szacunkiem, pokaz potęgi Czerwonego Boga mógłby się odbyć tylko z tak wielkim smokiem, jak Balerion, Vagar i Meraxes połączone... i i tak sukces nie byłby taki pewny.-Oczywiście, że tego nie robisz... w końcu sojusz z najstarszym i największym miastem kontynentu nie jest wystarczającym powodem...-Cóż... co powiesz na całkowite zezwolenie na działalność Czerwonych Kapłanów w Starym Mieście? Oczywiście nie byłoby to moją całą rekompensatą, a... jak to mówią handlarze, zaliczką.-Przez resztę podróży lord Starego Miasta był cichy odpowiadając jak najkrócej. Miał już dosyć teologicznych dyskusji, które nie wiodły do niczego, prócz przechwalania się Redywne'a.
    Willas Hightower
    Willas Hightower


    Liczba postów : 58
    Join date : 28/10/2014
    Age : 26

    Starfish Harbor Empty Re: Starfish Harbor

    Pisanie by Willas Hightower Sob Gru 13, 2014 10:31 pm

    Niestety, choroba maestera ze Starego Miasta spowodowała kilkudniowe opóźnienie, lecz starzec wyzdrowiał już. Kiedy lordowie i ich orszaki ruszali, Willas udał się do septu, by tam odmówić modlitwę za spokojną podróż i owocne rozmowy.
    -Mam nadzieję, że nie słabość starego maestera. Poprowadzisz nas do... jak to się nazywało... Ryamsportu? Nie mogę się już doczekać na myśl o spotkaniu twych najpewniej pięknych sióstr.-Po tej wypowiedzi, Hightower uśmiechnął się dobrodusznie i zasygnalizował lordowi Arbor, że ten może wyjechać... i odpowiedzieć.
    Willas Hightower
    Willas Hightower


    Liczba postów : 58
    Join date : 28/10/2014
    Age : 26

    Starfish Harbor Empty Re: Starfish Harbor

    Pisanie by Willas Hightower Sob Sty 10, 2015 9:54 pm

    -Ech...- Willas westchnął żegnając się wzrokiem z wyspą Arbor.-Niestety, rozmowy nie zakończyły się sukc-- nie; skreśl to.- Stary maester posłusznie zapisywał słowa swojego lorda. Pergamin miał stać się listem do Wysokiej Wieży, ale skończył, jak poprzednie pięć- pognieciony w kącie kajuty.-Rozmowy z loredm Arbor zakończyły się na niczym. Faktycznie, obie strony obiecały sobie przyjaźń i kilka ruchów, lecz szczerze wątpię w to, że cokolwiek z nich będzie. Obaw-- Nie! Wystarczy tego! Nie będzie żadnego listu. Jestem lordem i to ja decyduję, czy cokolwiek im powiem, czy nawet o tym nie wspomnę!- Właściwie nie był wściekły na list, ani nie mówił o swoim stanowisku z serca. Pomimo tego, że to była prawda, lord Starego Miasta tak nie myślał. Po prostu nie mógł znieść tego, że zawiódł, że starał się, planował i nic z tego nie wyszło. Chciał polecić maesterowi wyjście, ale zauważył, żę starzec już to zrobił. Willas nalał więc sobie wina, wcześniej upewniając się, że nie jest to złote arborskie, i usiadł za swoim biurkiem. Miał teraz wiele do przemyślenia.

    Sponsored content


    Starfish Harbor Empty Re: Starfish Harbor

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Czw Maj 02, 2024 12:50 pm