Surowe i nieprzyjazne ludziom góry na północ od Muru. Osiedliło się tu jedno z większych plemion dzikich ludzi. Ich wódz zabity został niedawno przez wielkiego, białego niedźwiedzia. Starcy plemienia ogłosili, że zabójca bestii będzie mógł ich poprowadzić. Wielu wojowników wyruszyło już na poszukiwania, ale żaden nie wrócił.
2 posters
Mroźne Kły
Ashaya Stone- Liczba postów : 89
Join date : 10/06/2014
Skąd : Orle Gniazdo
- Post n°2
Re: Mroźne Kły
Stone zabił już kiedyś niedźwiedzia, nie było to jakoś specjalnie trudne. Jednak ten okaz, jeśli wierzyć gadaniom jakiś staruchów, był podobno ogromny. Wielki, biały misiek, który grasował gdzieś w pobliżu, a Theomar musiał go najpierw wytropić, by następnie zabić. Mężczyzna zabrał ze sobą dwójkę dzikich, tych samych, którzy towarzyszyli mu podczas wizyty w obozowisku Thennów. Stone i jego towarzysze kroczyli przez las, lecz przystanęli, gdy tylko usłyszeli jakiś szelest. Nadstawili uszu i poczęli słuchać. Szelest stawał się coraz bardziej wyraźny. Pod czyjąś stopą lub łapą chrupały gałązki. Coś się zbliżało... Theomar ścisnął mocniej w garściach coś, co przypominało widły, u pasa zwisał mu topór. Jeden z jego druhów zaczął przygotowywać kuszę. Kroki były coraz głośniejsze, dało się nawet słyszeć sapanie i pomruk. Nagle ich oczom ukazał się wielki, biały zwierz.
Mistrz Gry- Liczba postów : 512
Join date : 25/06/2014
- Post n°3
Re: Mroźne Kły
Wielki biały niedźwiedź o czerwonych ślepiach trafił na te tereny niedawno, a głupi ludzie już zaczęli na niego polować. Do tej pory stanowili dla niego tylko... łatwe pożywienie. Przechadzał się po swoim nowym terytorium, gdy nagle poczuł znajomy zapach. Ludzi. Skierował się powoli w tamtą stronę, był głodny, warto było zapolować. Wtedy ich zobaczył, trzech uzbrojonych ludzi. Wielka bestia ryknęła i zaszarżowała na łowców...
Ashaya Stone- Liczba postów : 89
Join date : 10/06/2014
Skąd : Orle Gniazdo
- Post n°4
Re: Mroźne Kły
Gdy niedźwiedź rzucił się na ludzi, Theomar rozstawił stopy szerzej, pochylił się lekko do przodu i mocno się zaparł, celując widłami w szyję bądź brzuch miśka. Miał nadzieję, że zwierzę, biegnąc, nabije się na jego broń. Jednocześnie krzyknął do jednego ze swych kompanów:
-Wyceluj w niego! Na co czekasz?! Strzelaj z kuszy!
Dookoła czuło się niedźwiedzi swąd, naprawdę nieprzyjemny zapach.
-Wyceluj w niego! Na co czekasz?! Strzelaj z kuszy!
Dookoła czuło się niedźwiedzi swąd, naprawdę nieprzyjemny zapach.
Mistrz Gry- Liczba postów : 512
Join date : 25/06/2014
- Post n°5
Re: Mroźne Kły
Widły
http://kostnica.eu/roll/53ed2d0b37024/ 20%
Kusza
http://kostnica.eu/roll/53ed2d0362358/ 55%
Misio
http://kostnica.eu/roll/53ed2cfe2e68f/ 45%
Niedźwiedź rozpędził się, ale został trochę wyhamowany gdy bełt trafił go w lewą łapę. Pocisk wbił się głęboko, zwierz ryknął. Theomar zaparł się mając nadzieję, że bestia nabije się na broń, ale sprytny potwór zgrabnie ominął dzikiego. Dał się ledwie drasnąć, a sam uderzył w trzeciego z dzikich. Cios potwora nie uszkodził go poważnie, ale odrzucił do tyłu i powalił na plecy.
http://kostnica.eu/roll/53ed2d0b37024/ 20%
Kusza
http://kostnica.eu/roll/53ed2d0362358/ 55%
Misio
http://kostnica.eu/roll/53ed2cfe2e68f/ 45%
Niedźwiedź rozpędził się, ale został trochę wyhamowany gdy bełt trafił go w lewą łapę. Pocisk wbił się głęboko, zwierz ryknął. Theomar zaparł się mając nadzieję, że bestia nabije się na broń, ale sprytny potwór zgrabnie ominął dzikiego. Dał się ledwie drasnąć, a sam uderzył w trzeciego z dzikich. Cios potwora nie uszkodził go poważnie, ale odrzucił do tyłu i powalił na plecy.
Ashaya Stone- Liczba postów : 89
Join date : 10/06/2014
Skąd : Orle Gniazdo
- Post n°6
Re: Mroźne Kły
Theomar krzyknął do towarzysza:
-Podaj mi kuszę! Ja wyceluję w miśka, a ty go spróbujesz go uderzyć od tyłu!
Gdy niedźwiedź zatrzymał się przy powalonym mężczyźnie, Stone załadował kuszę i wycelował w zwierza. Jego kompan natomiast próbował uderzyć toporem w kark niedźwiedzia.
-Podaj mi kuszę! Ja wyceluję w miśka, a ty go spróbujesz go uderzyć od tyłu!
Gdy niedźwiedź zatrzymał się przy powalonym mężczyźnie, Stone załadował kuszę i wycelował w zwierza. Jego kompan natomiast próbował uderzyć toporem w kark niedźwiedzia.
Mistrz Gry- Liczba postów : 512
Join date : 25/06/2014
- Post n°7
Re: Mroźne Kły
Niedźwiedź
http://kostnica.eu/roll/53ed30233954d/ 95%
Toporek
http://kostnica.eu/roll/53ed2ffcbb7d4/ 100%
Kusza
http://kostnica.eu/roll/53ed2ff4ceef1/ 70% + 1 (5%) dobry strzelec
Niedźwiedź szybko rozerwał leżącego dzikiego i chciał odwrócić się do pozostałych łowców, gdy nagle celny cios topora uderzył go w kark. Bryznęła krew, stwór ryknął z bólu i odrzucił zdrową łapą człowieka z toporem, chciał się wtedy na niego rzucić i dokończyć dzieła, ale celny strzał z kuszy zakończył jego żywot. Theomar stał z kuszą, jeden z jego towarzyszy leżał rozszarpany na ziemi, drugi trzymał się za rękę, którą niedźwiedź trochę pokiereszował. Z płytkiej, ale długiej rany sączyła się krew.
http://kostnica.eu/roll/53ed30233954d/ 95%
Toporek
http://kostnica.eu/roll/53ed2ffcbb7d4/ 100%
Kusza
http://kostnica.eu/roll/53ed2ff4ceef1/ 70% + 1 (5%) dobry strzelec
Niedźwiedź szybko rozerwał leżącego dzikiego i chciał odwrócić się do pozostałych łowców, gdy nagle celny cios topora uderzył go w kark. Bryznęła krew, stwór ryknął z bólu i odrzucił zdrową łapą człowieka z toporem, chciał się wtedy na niego rzucić i dokończyć dzieła, ale celny strzał z kuszy zakończył jego żywot. Theomar stał z kuszą, jeden z jego towarzyszy leżał rozszarpany na ziemi, drugi trzymał się za rękę, którą niedźwiedź trochę pokiereszował. Z płytkiej, ale długiej rany sączyła się krew.
Ashaya Stone- Liczba postów : 89
Join date : 10/06/2014
Skąd : Orle Gniazdo
- Post n°8
Re: Mroźne Kły
Stone kazał dzikiemu, który przeżył, obwiązać sobie kawałkiem materiału ranę, a następnie zająć się ciałem zabitego towarzysza. Stone zaś odciął bestii łeb, co miało być dowodem tego, że rzeczywiście pokonał niedźwiedzia. Gdy dotarł do obozowiska dzikich, pokazał im swoją zdobycz, po czym ogłosił się nowym wodzem plemienia. A zatem kolejne plemię jest moje... Wrony chyba naprawdę powinny się zacząć bać...
|
|