Jesień, 14 lutego 282AL
Sir Arthur Whitesteel
Po dostaniu rozkazów od Belicho sir Arthur Whitesteel wyruszył wraz z przydzielonymi mu chorągwiami pod Wdowią Strażnicę. Łącznie było to dwanaście setek piechoty pięć setek kawalerii oraz półtorej setki łuczników. Od strony morza wspierać miały ich nowe kogi Lorda Williama. Celem było sprawdzenie ich użyteczności bojowej i pokładowej artylerii. Wyruszyli 8 lutego po drodze zbierając wsparcie z Ramsgate. Sir Arthur wiedział, że Flintowie mogą być przygotowani jednak liczył, że mały zamek ledwo co większy od rycerskiej wieży nie stawi wielkiego oporu. Wjeżdżali właśnie na terytoria Flintów. Stary rycerz zrównał konia z jednym z przydzielonych mu obiecujących ludzi. Sir Edrykiem, który niedawno wstąpił na służbę lecz mimo to zdążył się już wykazać.
Dlaczego wybrałeś Północ? Słyszałem, że pochodzisz z Dorzecza i to w dodatku jesteś bękartem jednego z szanowanych tam lordów. Wydawało mi się, że dla tak utalentowanego człowieka znajdzie się tam miejsce. Niemniej jednak cieszę się, że mam Ciebie u boku. Choć jeszcze wiele przed Tobą. Masz jakieś pomysły na to jak wykurzyć Flintów z ich skalnej nory?