Skromna kryta strzechą chata leży wystarczająco daleko od murów by mieszkańcy miasta mogli czuć się komfortowo, ale na tyle blisko by w razie potrzeby nie mieli problemów z jej odnalezieniem.
Pojedyncza izba wyposażona jest w palenisko, proste drewniane łoże oraz niewielki stół. Na przeciwległym końcu izby znajduje się kredens przyciągający uwagę jednym jedynym szczegółem; zamkiem z valyriańskiej stali. Nie jest pewne skąd swego czasu Starucha wzięła coś takiego, jednak to właśnie tam najpierw ona a teraz Marien trzyma najbardziej zabójcze specyfiki.
Znacznie lepsze wrażenie robią suszące się tu i ówdzie pęki ziół oraz niewielki kociołek ustawiony obok kolejnego stolika wyposażonego w najprostsze alchemiczne sprzęty.
Pojedyncza izba wyposażona jest w palenisko, proste drewniane łoże oraz niewielki stół. Na przeciwległym końcu izby znajduje się kredens przyciągający uwagę jednym jedynym szczegółem; zamkiem z valyriańskiej stali. Nie jest pewne skąd swego czasu Starucha wzięła coś takiego, jednak to właśnie tam najpierw ona a teraz Marien trzyma najbardziej zabójcze specyfiki.
Znacznie lepsze wrażenie robią suszące się tu i ówdzie pęki ziół oraz niewielki kociołek ustawiony obok kolejnego stolika wyposażonego w najprostsze alchemiczne sprzęty.