Gra o Tron

Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Forum aktualnie zamknięte.


    Jaehaerys III Targaryen (NPC)

    Mistrz Gry
    Mistrz Gry


    Liczba postów : 512
    Join date : 25/06/2014

    Jaehaerys III Targaryen (NPC) Empty Jaehaerys III Targaryen (NPC)

    Pisanie by Mistrz Gry Pon Lip 06, 2015 1:33 pm

    Jaehaerys III Targaryen (NPC) VM2DpPu

    Godność postaci:
    Jaehaerys III Targaryen

    Wiek:
    20 dni imienia

    Miejsce urodzenia:
    Smocza Skała

    Stanowisko:
    Król Andalów, Rhoynarów i Pierwszych Ludzi, Lord Siedmiu Królestw, Protektor Królestwa

    Ród:
    Targaryen

    Wygląd:
    Król leniwie przeciągnął się w ogromnym łożu, podczas gdy słońce dopiero zaczynało pojawiać się nad Królewską Przystanią. Kościstą dłonią przeczesał gęste włosy, a następnie wstał. Srebrne pukle sięgały mu prawie do ramion, jednak mimo to wyglądały na całkiem zadbane. Mężczyzna stanął przed ogromnym lustrem, które obejmowało go niemalże całego. Zaczął przyglądać się swojej twarzy, która ciągle cierpiała na brak jakiegokolwiek zarostu. Jedni mówili, że król po prostu nie może wyhodować satysfakcjonującej go brody, inni natomiast twierdzili, że władca ich chce się bardziej upodobnić do kobiety, bo bycie mężczyzną podobno mu się znudziło. Jaehaerys Targaryen nie przejmował się jednak tym. Może i jego oblicze nie przypominało tego z legend o rycerzach, ale za to miało w sobie coś przykuwającego uwagę. Być może była to zasługa liliowych oczu, które w jakiś tajemniczy sposób ocieplały wizerunek pana Siedmiu Królestw. A miały co ocieplać, bowiem Jaehaerys od dziecka był znany jako chłopiec zbyt poważny, który rzadko kiedy się uśmiecha, a jeśli już to robi, to wygląda, jakby znowu myślał nad jakimś szalonym planem. Oczy jego jednak sprawiały wrażenie, jakby Jaehaerys był całkiem sympatycznym młodzieńcem. Część ze szlachetnie urodzonych dam uważała go nawet za wyjątkowo przystojnego. Może nawet miały rację? Król, patrząc w lustro, nie musiał nawet wciągać brzucha, jak to robiła większość lordów. Był szczupłym i wysportowanym mężczyzną. W wystawnych strojach prezentował się naprawdę godnie, szkoda tylko że rzadko je nosił. Na co dzień preferował mniej zdobione wersje, które po prostu wydawały mu się bardziej praktyczne. Jaehaerys wyprostował się i w tym właśnie momencie do komnaty wszedł służący, którego zadaniem było ubrać władcę. Młody Targaryen musiał przerwać przeglądanie się w lustrze.

    Charakter:
    I znowu kolejna ważna rozmowa z kolejnym równie ważnym co pozostali lordem, a król zdawał się być jakby nieobecny. Zapewne znów błądził gdzieś daleko swymi myślami, być może oczami umysłu widział właśnie swoją chwałę i sławę, które miały podobno nadejść w niedalekiej przyszłości. Ci, którym król dał się trochę bardziej poznać, wiedzieli już, że Jaehaerys III jest typem człowieka o wręcz chorej ambicji, który to pragnie osiągnąć wymarzony cel za wszelką cenę. Jego doradcy próbowali hamować pochopne decyzje młodego władcy, jednak potrafił być on wyjątkowo uparty. Nie należał też do najcierpliwszych osób, co najbardziej było widoczne w relacjach między nim a rodzeństwem. Nieraz już zdarzyło się tak, że jego ręka po zbyt mocnym zamachu wylądowała na policzku brata lub siostry. Bliskie otoczenie króla twierdziło, że został on dotknięty chorobą psychiczną tak bardzo charakterystyczną dla rodu Targaryenów. Jeśli nawet rzeczywiście tak było, to przed tłumem i poddanymi Jaehaerys skutecznie umiał to maskować. Ludzie lubili słuchać jego głosu, a on sam potrafił ich bez większego problemu przekonać do swoich racji. Niestety dla rodziny często bywał oschły, miał nawet zadatki na okrutnika. Nie można mu jednak było odmówić sprytu i inteligencji, co pokazywało, że przypuszczalna choroba nie odebrała mu do końca zdrowego rozsądku.

    Historia:
    Ponad 20 lat ówczesna para królewska usłyszała pewną wieść od Wielkiego Maestra, która zmieniła całe ich życie. To właśnie wtedy dowiedzieli się, że w niedługim czasie po raz pierwszy zostaną rodzicami. Wszyscy chuchali i dmuchali na brzemienną królową, ponieważ rok wcześniej nie mogła donosić ciąży i poroniła. Sam król nawet zarządził, by jego małżonka została przetransportowana na Smoczą Skałę z dala od cuchnącej stolicy i tam pozostała do czasu rozwiązania. Poród na szczęście odbył się bez większych komplikacji i wkrótce całe Westeros mogło powitać księcia Smoczej Skały. Niemowlę nie było ani wyjątkowo silne, ani jakoś specjalnie słabe. Odznaczało się raczej dobrym zdrowiem i była ogromna szansa na to, że dożyje wieku dorosłego. Dziecku nadano imię Jaehaerys na cześć jednego z jego przodków. Chłopiec rósł szybko i z początku nie sprawiał żadnych problemów wychowawczych. Był grzeczny i uprzejmy, szybko i chętnie uczył się nowych rzeczy, z sumiennością podchodził do lekcji udzielanych mu przez maestrów i innych nauczycieli. Dopiero z czasem zaczął przejawiać dziwne skłonności do przebywania w samotności. Jego matka zaczęła się martwić o jego zdrowie psychiczne, ponieważ coraz rzadziej się uśmiechał. Jaehaerys zamiast zabaw z rówieśnikami wolał snuć plany o wielkości i sławie, jaka go może czekać jako przyszłego króla. Zaczął nawet przygotowywać się do rządzenia i z początku wydawał rozkazy swej najmłodszej siostrze, Daenerys. Pewnego razu, kiedy nie wykonała dokładnie tego, co on akurat sobie życzył, skończyła z paroma siniakami na ramionach i brzuchu. Księżniczka pobiegła z płaczem do swej matki, której opowiedziała o całym zdarzeniu. Królowa pomyślała wtedy, że dobrze by było nauczyć pierworodnego posłuszeństwa i obycia. Podzieliła się swoimi spostrzeżeniami z małżonkiem, który przyznał jej rację i postanowił wysłać syna do któregoś z honorowych rodów. Wybór padł na dwór lorda Royce’a. Dziesięcioletni już prawie Jaehaerys wyruszył do Doliny, gdzie odtąd miał spędzić kilka lat swojego życia. Senior rodu starał się, jak tylko mógł, by z królewskiego syna wyrósł odpowiedzialny i honorowy mężczyzna. Niestety chłopcu wciąż po głowie chodziły marzenia o wielkości. Podczas pobytu w Runestone, Targaryen poznał najstarszego syna swego opiekuna, Samwella, z którym nawiązał więź o charakterze przyjaźni. Samwell był jednak ostrożniejszy niż Jaehaerys i znacznie spokojniejszy. Ich wspólnym zainteresowaniem było zgłębianie wiedzy ze wszelkich możliwych dziedzin. Wkrótce Samwell i Jaehaerys stali się nierozłączni, a niektórzy zauważyli, że młody Royce jako jeden z nielicznych potrafi wpłynąć na swego przyjaciela. W wieku lat 16 królewicz uratował życie podczas polowania lordowi Royce’owi i wkrótce po tym wydarzeniu został pasowany na rycerza. Powrócił też wówczas do stolicy, gdzie król zorganizował turniej z okazji końca zimy. Co prawda Jaehaerys nie zajął na nim zaszczytnego miejsca, ale za to poznał pewną damę, w której się zakochał. Niestety nim zdążył poznać jej imię, rodzice oświadczyli mu, że wkrótce będzie musiał poślubić swoją siostrę, Rhaenę. Młodzieniec przyjął wiadomość o planowanym ślubie dosyć chłodno, postanowił porzucić marzenia o miłości i spełnić swój obowiązek. Miał jednak zrobić to dopiero za kilka lat. Jaehaerys postanowił nadrobić czas swej nieobecności w Królewskiej Przystani zaczął naprawdę dobrze orientować się w życiu dworskim oraz jego najnowszych plotkach. Dzięki swojej charyzmie zyskał też wielu zwolenników, którzy podzielali jego poglądy na wiele spraw. Kiedy dziedzic Targaryenów miał 19 lat, jego rodzice wyruszyli w podróż po Wolnych Miastach, jednak jeszcze na początku wyprawy ich statek zatonął podczas wielkiego sztormu. Część ludzi zaczęła szeptać coś o zamachu, o spisku uknutym podobno przez samego księcia, który chciał się w ten sposób zemścić na rodzicach za to, że odesłali go do Doliny, a potem nakazali poślubić siostrę. Inni jeszcze twierdzili, że Jaehaerys mógł maczać palce w śmierci rodziców, ponieważ jego ambicja nakazywała mu jak najszybciej dojść do władzy. Poplecznicy jednak zażarcie bronili honoru Targaryena, a i on sam dzięki różnym technikom przekonał większość ludzi, iż jest niewinny. Niespełna dwudziestoletni mężczyzna tak oto wstąpił na tron i został Jaehaerysem Trzecim Tego Imienia. W niedługim czasie pojął również swoją siostrę za żonę tak, jak obiecywał to kiedyś rodzicom. To wydarzenie zamknęło usta sporej liczbie osób, które wciąż wątpiły w czystość sumienia nowego króla. Kilka tygodni po ślubie stary Namiestnik nagle zachorował i wkrótce zmarł, przez co ludzie znowu zaczęli szeptać. Jaehaerys wiedział, że człowiek, który obejmie ten urząd, musi być mu wierny i posłuszny. Władca prawie od razu pomyślał o swoim dawnym przyjacielu, Samwellu. Przez te kilka lat stary lord Royce podupadł na zdrowiu i to właśnie Sam przejął wiele obowiązków ojca. Mimo to nie potrafił jednak odmówić dawnemu przyjacielowi. W ten sposób młody król zaczął otaczać siebie zaufanymi osobami, ale czy w dążeniu do upragnionej wielkości, nie zatracił się za nadto? Czy aby na pewno wszyscy jego poplecznicy są godni zaufania?

    Umiejętności:
    *czytanie, pisanie, rachowanie
    *język starovalyriański
    *zarządzanie
    *etykieta
    *dyplomacja
    *jazda konna
    *wiedza ogólna
    *walka mieczem (zaawansowany)

    Umiejętności w trakcie nauki:
    *blef
    *dowodzenie

    Zalety, cechy neutralne, wady:
    *brawura
    *charyzmatyczny
    *intrygant
    *krasomówstwo
    *choroba psychiczna
    *słaba głowa


    Ekwipunek:
    *szaty królewskie
    *niewielka ilość biżuterii
    *korona
    *miecz półtoraręczny
    *koń o imieniu Honor

    Towarzysze:
    *Rhaena Targaryen - królowa Siedmiu Królestw
    *Samwell Royce - Namiestnik i najlepszy przyjaciel

    Kilka ważnych pytań:

    1. Czy bohater jest religijny? Jaki jest jego stosunek do Bogów?
    Jaehaerys nie jest z pewnością Baelorem Błogosławionym, aczkolwiek rozumie potrzebę współpracy Korony z Wiarą. Sam natomiast uważa, że bogowie są raczej wytworem wyobraźni przodków niż bytem ingerującym w życie i działalność człowieka. Być może kiedyś jakaś siła stworzyła świat ludzi, jednak król mocno wątpi w to, czy nadal się nim opiekuje.

    2. Czy bohater ma jakieś ulubione/ważne dla niego przedmioty? Jak zareaguje na ich stratę? Może wiąże się z nimi jakaś historia?
    Targaryen jest wyjątkowo mocno przywiązany do atrybuty swej władzy, czyli korony. Jeśli by ona zaginęła w jakiś dziwnych okolicznościach, najpewniej wpadłby w szał i furię.

    3. Jak wyglądają relacje bohatera z resztą rodziny? Posiada takową? A jeżeli nie to dlaczego
    Władca nie zwraca specjalnej uwagi na swoją rodzinę. Ona po prostu jest i już. A skoro już jest, to można ją wykorzystać w celach umocnienia swojej pozycji wśród ludu, prawda? Małżeństwo z siostrą traktuje jako obowiązek, młodszy brat jest dla niego narzędziem służącym do wykonywania pewnych planów, a Daenerys stanowi dla niego coś w rodzaju odskoczni, zabawki. Niemniej jednak Jaehaerys stara się bronić honoru rodziny.

    4. Czy bohater ma jakieś uprzedzenia? Czy czuje niechęć do mieszkańców któregoś z regionów Westeros? Czy są mu obce stereotypy?
    Mieszkańców każdego regionu traktuje mniej więcej tak samo, chociaż szczególną ostrożnością wykazuje się w kontaktach z Dornijczykami.

    5. Jakie marzenia ma bohater? Czy dąży w jakiś sposób do ich realizacji?
    Jaehaerys jako człowiek bardzo ambitny pragnie, aby pamięć o nim i jego czynach przetrwała wieki. Chciałby się w historii zapisać jako władca wyjątkowy, który przywrócił rodzinie królewskiej dawną chwałę.

    6. Jak bardzo moralny jest bohater? Zabiłby z zimna krwią niewinną osobę? Rzuciłby się pod pędzący wóz by ratować bezbronne dziecko?
    Król wyznaje jedną i w miarę prostą zasadę, która brzmi: "Cel uświęca środki". Jeżeli coś miałoby dodać mu chwały i wielkości, nie zawahałby się skorzystać z nawet nie do końca moralnych sposobów.

    7. Jak postać rozumie honor? Jest pasowanym rycerzem? Jeśli tak to w jaki sposób postać zdobyła ostrogi. Stosuje się do swoich powinności? Czy może wręcz przeciwnie?
    Honor, takie imię nosi koń Jaehaerysa. Król ma trochę dziwne pojęcie honoru. Według niego przed ludźmi należy pokazywać się jako osobę, dla której honor jest jedną z najważniejszych wartości. Prywatnie natomiast można czasem dopuścić się niehonorowych czynów, jeśli mają one przybliżyć do osiągnięcia jakiegoś celu.

    8. Czy postać ma jakiś przyjaciół? Wrogów? Czy darzy kogoś jakimś szczególnie mocnym uczuciem?
    Najważniejszym człowiekiem w życiu Jaehaerysa jest jego przyjaciel z lat młodzieńczych, Samwell Royce. Resztę osób wokół siebie król traktuje raczej neutralnie. O istnieniu swoich wrogów zapewne nie wie.



      Obecny czas to Nie Maj 19, 2024 3:28 pm