Zabawa forumowa: Jedno słowo

Ta zabawa również jest bardzo prosta. Ja napiszę pierwsze słowo, następny użytkownik kopiuje to i dopisuje TYLKO JEDNO słowo od siebie, po czym następny forumowicz kopiuje wypowiedź poprzedniej osoby i dodaje następne słowo i tak dalej, i tak dalej.

Pamiętajcie o zachowaniu sensu wypowiedzi i znakach interpunkcyjnych.

Zaczynamy zabawę

Dzień

Dzień rozpoczął

Dzień rozpoczął się

Dzień rozpoczął się od

Dzień rozpoczął się od piania

Dzień rozpoczął się od piania wielbłąda

Dzień rozpoczął się od piania wielbłąda, który

Dzień rozpoczął się od piania wielbłąda, który biegł

Dzień rozpoczął się od piania wielbłąda, który biegł poprzez

Dzień rozpoczął się od piania wielbłąda, który biegł poprzez sawanny

Dzień rozpoczął się od piania wielbłąda, który biegł poprzez sawanny porośnięte

Dzień rozpoczął się od piania wielbłąda, który biegł poprzez sawanny porośnięte skrzypem

Dzień rozpoczął się od piania wielbłąda, który biegł poprzez sawanny porośnięte skrzypem. Nic

Dzień rozpoczął się od piania wielbłąda, który biegł poprzez sawanny porośnięte skrzypem. Nic nie

Dzień rozpoczął się od piania wielbłąda, który biegł poprzez sawanny porośnięte skrzypem. Nic nie wskazywało

Dzień rozpoczął się od piania wielbłąda, który biegł poprzez sawanny porośnięte skrzypem. Nic nie wskazywało na

Dzień rozpoczął się od piania wielbłąda, który biegł poprzez sawanny porośnięte skrzypem. Nic nie wskazywało na to

Dzień rozpoczął się od piania wielbłąda, który biegł poprzez sawanny porośnięte skrzypem. Nic nie wskazywało na to, że

Dzień rozpoczął się od piania wielbłąda, który biegł poprzez sawanny porośnięte skrzypem. Nic nie wskazywało na to, że będzie

Dzień rozpoczął się od piania wielbłąda, który biegł poprzez sawanny porośnięte skrzypem. Nic nie wskazywało na to, że będzie ponuro

Dzień rozpoczął się od piania wielbłąda, który biegł poprzez sawanny porośnięte skrzypem. Nic nie wskazywało na to, że będzie ponuro i

Dzień rozpoczął się od piania wielbłąda, który biegł poprzez sawanny porośnięte skrzypem. Nic nie wskazywało na to, że będzie ponuro i mrau.

Dzień rozpoczął się od piania wielbłąda, który biegł poprzez sawanny porośnięte skrzypem. Nic nie wskazywało na to, że będzie ponuro i mrau. Dzikuska

Dzień rozpoczął się od piania wielbłąda, który biegł poprzez sawanny porośnięte skrzypem. Nic nie wskazywało na to, że będzie ponuro i mrau. Dzikuska została

Dzień rozpoczął się od piania wielbłąda, który biegł poprzez sawanny porośnięte skrzypem. Nic nie wskazywało na to, że będzie ponuro i mrau. Dzikuska została rozpoznana