+27
Elia Arryn
Tara
Elijah Martell
Jekyll Tarly
Śniador Syn O'gura
Sophia
Willas Hightower
Piryt Frey
Eryk Greyjoy
Blanche Manderly
William Hawke
Ordo Lannister
Lambert
Ashaya Stone
Gembak
Sveltana
Daemon
Yoren
Orik Mormont
Leech Tully
Elbereth Tully
Tyland Lannister
Thyra Snow
Mistrz Gry
Karchis Frey
Aryman
Manuela
31 posters
Zabawa forumowa: Jedno słowo
Jekyll Tarly- Liczba postów : 49
Join date : 10/01/2015
- Post n°176
Re: Zabawa forumowa: Jedno słowo
Dzień rozpoczął się od piania wielbłąda, który biegł poprzez sawanny porośnięte skrzypem. Nic nie wskazywało na to, że będzie ponuro i mrau. Dzikuska została rozpoznana przez yorka i zaczął śpiewać sopranem pieśń pochwalną swoich przodków, następnie kuriozalny Lew rozpoczął wymiotować do ceramicznej misy. Król Mordoru zasnął siedząc przy pisaniu podania, następnie wyszedł. Wszystko byłoby dobrze, ale w starym buciku grał w pokerka Władca Północy i zaczął obmacywać soczystego kebaba mając na języku resztki flaków jednorożca, ponieważ stosunek Władcy do różowych papużek był obojętny. Seksi Becia turlała małego, martwego węża. Jej skrzela promieniały radioaktywnym strumieniem fal. Tylko płetwy pozostawały niedomyte z zielonej nitrogliceryny. Było to bardzo niebezpieczne, ponieważ Konstantynopolitanka wyrastała z butów. Niespodziewanie tamburyn wskoczył na kociaka powodując niewyobrażalne zniszczenie okolicznych wylęgarni klonów. Milion jednorożców hasało niszcząc przydrożne burdele, a ŚNIADOR malował Śpiewającemu serduszko. Nagle Nic się potknęło przewracając wysoką Soph. Wiatr gwałcił z pasją pewną roześmianą komunistkę. KOZA lubiła lizać martwe płody będące obiadem Becieła. Widząc jurnego smoka usiadła mu na udzie, skacząc z pasją godną lemura. Panna filiżanka zgwauciła Willa, który obiecał karłom ostrą kiloficę. W
Yoren- Liczba postów : 162
Join date : 09/06/2014
Age : 29
Skąd : Koniec Burzy
- Post n°177
Re: Zabawa forumowa: Jedno słowo
Dzień rozpoczął się od piania wielbłąda, który biegł poprzez sawanny porośnięte skrzypem. Nic nie wskazywało na to, że będzie ponuro i mrau. Dzikuska została rozpoznana przez yorka i zaczął śpiewać sopranem pieśń pochwalną swoich przodków, następnie kuriozalny Lew rozpoczął wymiotować do ceramicznej misy. Król Mordoru zasnął siedząc przy pisaniu podania, następnie wyszedł. Wszystko byłoby dobrze, ale w starym buciku grał w pokerka Władca Północy i zaczął obmacywać soczystego kebaba mając na języku resztki flaków jednorożca, ponieważ stosunek Władcy do różowych papużek był obojętny. Seksi Becia turlała małego, martwego węża. Jej skrzela promieniały radioaktywnym strumieniem fal. Tylko płetwy pozostawały niedomyte z zielonej nitrogliceryny. Było to bardzo niebezpieczne, ponieważ Konstantynopolitanka wyrastała z butów. Niespodziewanie tamburyn wskoczył na kociaka powodując niewyobrażalne zniszczenie okolicznych wylęgarni klonów. Milion jednorożców hasało niszcząc przydrożne burdele, a ŚNIADOR malował Śpiewającemu serduszko. Nagle Nic się potknęło przewracając wysoką Soph. Wiatr gwałcił z pasją pewną roześmianą komunistkę. KOZA lubiła lizać martwe płody będące obiadem Becieła. Widząc jurnego smoka usiadła mu na udzie, skacząc z pasją godną lemura. Panna filiżanka zgwauciła Willa, który obiecał karłom ostrą kiloficę. W miarę
Sophia- Moderator
- Liczba postów : 174
Join date : 02/06/2014
Age : 26
- Post n°178
Re: Zabawa forumowa: Jedno słowo
Dzień rozpoczął się od piania wielbłąda, który biegł poprzez sawanny porośnięte skrzypem. Nic nie wskazywało na to, że będzie ponuro i mrau. Dzikuska została rozpoznana przez yorka i zaczął śpiewać sopranem pieśń pochwalną swoich przodków, następnie kuriozalny Lew rozpoczął wymiotować do ceramicznej misy. Król Mordoru zasnął siedząc przy pisaniu podania, następnie wyszedł. Wszystko byłoby dobrze, ale w starym buciku grał w pokerka Władca Północy i zaczął obmacywać soczystego kebaba mając na języku resztki flaków jednorożca, ponieważ stosunek Władcy do różowych papużek był obojętny. Seksi Becia turlała małego, martwego węża. Jej skrzela promieniały radioaktywnym strumieniem fal. Tylko płetwy pozostawały niedomyte z zielonej nitrogliceryny. Było to bardzo niebezpieczne, ponieważ Konstantynopolitanka wyrastała z butów. Niespodziewanie tamburyn wskoczył na kociaka powodując niewyobrażalne zniszczenie okolicznych wylęgarni klonów. Milion jednorożców hasało niszcząc przydrożne burdele, a ŚNIADOR malował Śpiewającemu serduszko. Nagle Nic się potknęło przewracając wysoką Soph. Wiatr gwałcił z pasją pewną roześmianą komunistkę. KOZA lubiła lizać martwe płody będące obiadem Becieła. Widząc jurnego smoka usiadła mu na udzie, skacząc z pasją godną lemura. Panna filiżanka zgwauciła Willa, który obiecał karłom ostrą kiloficę. W miarę możliwości
Torrhern- Liczba postów : 260
Join date : 29/05/2014
Age : 29
Skąd : Koniec Burzy
- Post n°179
Re: Zabawa forumowa: Jedno słowo
Dzień rozpoczął się od piania wielbłąda, który biegł poprzez sawanny porośnięte skrzypem. Nic nie wskazywało na to, że będzie ponuro i mrau. Dzikuska została rozpoznana przez yorka i zaczął śpiewać sopranem pieśń pochwalną swoich przodków, następnie kuriozalny Lew rozpoczął wymiotować do ceramicznej misy. Król Mordoru zasnął siedząc przy pisaniu podania, następnie wyszedł. Wszystko byłoby dobrze, ale w starym buciku grał w pokerka Władca Północy i zaczął obmacywać soczystego kebaba mając na języku resztki flaków jednorożca, ponieważ stosunek Władcy do różowych papużek był obojętny. Seksi Becia turlała małego, martwego węża. Jej skrzela promieniały radioaktywnym strumieniem fal. Tylko płetwy pozostawały niedomyte z zielonej nitrogliceryny. Było to bardzo niebezpieczne, ponieważ Konstantynopolitanka wyrastała z butów. Niespodziewanie tamburyn wskoczył na kociaka powodując niewyobrażalne zniszczenie okolicznych wylęgarni klonów. Milion jednorożców hasało niszcząc przydrożne burdele, a ŚNIADOR malował Śpiewającemu serduszko. Nagle Nic się potknęło przewracając wysoką Soph. Wiatr gwałcił z pasją pewną roześmianą komunistkę. KOZA lubiła lizać martwe płody będące obiadem Becieła. Widząc jurnego smoka usiadła mu na udzie, skacząc z pasją godną lemura. Panna filiżanka zgwauciła Willa, który obiecał karłom ostrą kiloficę. W miarę możliwości pomagając
Tyland Lannister- Liczba postów : 72
Join date : 03/08/2014
Skąd : Lannisport
- Post n°180
Re: Zabawa forumowa: Jedno słowo
Dzień rozpoczął się od piania wielbłąda, który biegł poprzez sawanny porośnięte skrzypem. Nic nie wskazywało na to, że będzie ponuro i mrau. Dzikuska została rozpoznana przez yorka i zaczął śpiewać sopranem pieśń pochwalną swoich przodków, następnie kuriozalny Lew rozpoczął wymiotować do ceramicznej misy. Król Mordoru zasnął siedząc przy pisaniu podania, następnie wyszedł. Wszystko byłoby dobrze, ale w starym buciku grał w pokerka Władca Północy i zaczął obmacywać soczystego kebaba mając na języku resztki flaków jednorożca, ponieważ stosunek Władcy do różowych papużek był obojętny. Seksi Becia turlała małego, martwego węża. Jej skrzela promieniały radioaktywnym strumieniem fal. Tylko płetwy pozostawały niedomyte z zielonej nitrogliceryny. Było to bardzo niebezpieczne, ponieważ Konstantynopolitanka wyrastała z butów. Niespodziewanie tamburyn wskoczył na kociaka powodując niewyobrażalne zniszczenie okolicznych wylęgarni klonów. Milion jednorożców hasało niszcząc przydrożne burdele, a ŚNIADOR malował Śpiewającemu serduszko. Nagle Nic się potknęło przewracając wysoką Soph. Wiatr gwałcił z pasją pewną roześmianą komunistkę. KOZA lubiła lizać martwe płody będące obiadem Becieła. Widząc jurnego smoka usiadła mu na udzie, skacząc z pasją godną lemura. Panna filiżanka zgwauciła Willa, który obiecał karłom ostrą kiloficę. W miarę możliwości pomagając Lannisterom
Torrhern- Liczba postów : 260
Join date : 29/05/2014
Age : 29
Skąd : Koniec Burzy
- Post n°181
Re: Zabawa forumowa: Jedno słowo
Dzień rozpoczął się od piania wielbłąda, który biegł poprzez sawanny porośnięte skrzypem. Nic nie wskazywało na to, że będzie ponuro i mrau. Dzikuska została rozpoznana przez yorka i zaczął śpiewać sopranem pieśń pochwalną swoich przodków, następnie kuriozalny Lew rozpoczął wymiotować do ceramicznej misy. Król Mordoru zasnął siedząc przy pisaniu podania, następnie wyszedł. Wszystko byłoby dobrze, ale w starym buciku grał w pokerka Władca Północy i zaczął obmacywać soczystego kebaba mając na języku resztki flaków jednorożca, ponieważ stosunek Władcy do różowych papużek był obojętny. Seksi Becia turlała małego, martwego węża. Jej skrzela promieniały radioaktywnym strumieniem fal. Tylko płetwy pozostawały niedomyte z zielonej nitrogliceryny. Było to bardzo niebezpieczne, ponieważ Konstantynopolitanka wyrastała z butów. Niespodziewanie tamburyn wskoczył na kociaka powodując niewyobrażalne zniszczenie okolicznych wylęgarni klonów. Milion jednorożców hasało niszcząc przydrożne burdele, a ŚNIADOR malował Śpiewającemu serduszko. Nagle Nic się potknęło przewracając wysoką Soph. Wiatr gwałcił z pasją pewną roześmianą komunistkę. KOZA lubiła lizać martwe płody będące obiadem Becieła. Widząc jurnego smoka usiadła mu na udzie, skacząc z pasją godną lemura. Panna filiżanka zgwauciła Willa, który obiecał karłom ostrą kiloficę. W miarę możliwości pomagając Lannisterom spłacić
Daemon- Liczba postów : 273
Join date : 16/07/2014
- Post n°182
Re: Zabawa forumowa: Jedno słowo
Dzień rozpoczął się od piania wielbłąda, który biegł poprzez sawanny porośnięte skrzypem. Nic nie wskazywało na to, że będzie ponuro i mrau. Dzikuska została rozpoznana przez yorka i zaczął śpiewać sopranem pieśń pochwalną swoich przodków, następnie kuriozalny Lew rozpoczął wymiotować do ceramicznej misy. Król Mordoru zasnął siedząc przy pisaniu podania, następnie wyszedł. Wszystko byłoby dobrze, ale w starym buciku grał w pokerka Władca Północy i zaczął obmacywać soczystego kebaba mając na języku resztki flaków jednorożca, ponieważ stosunek Władcy do różowych papużek był obojętny. Seksi Becia turlała małego, martwego węża. Jej skrzela promieniały radioaktywnym strumieniem fal. Tylko płetwy pozostawały niedomyte z zielonej nitrogliceryny. Było to bardzo niebezpieczne, ponieważ Konstantynopolitanka wyrastała z butów. Niespodziewanie tamburyn wskoczył na kociaka powodując niewyobrażalne zniszczenie okolicznych wylęgarni klonów. Milion jednorożców hasało niszcząc przydrożne burdele, a ŚNIADOR malował Śpiewającemu serduszko. Nagle Nic się potknęło przewracając wysoką Soph. Wiatr gwałcił z pasją pewną roześmianą komunistkę. KOZA lubiła lizać martwe płody będące obiadem Becieła. Widząc jurnego smoka usiadła mu na udzie, skacząc z pasją godną lemura. Panna filiżanka zgwauciła Willa, który obiecał karłom ostrą kiloficę. W miarę możliwości pomagając Lannisterom spłacić długi
Elbereth Tully- Administrator
- Liczba postów : 312
Join date : 31/05/2014
Age : 27
Skąd : Riverrun
- Post n°183
Re: Zabawa forumowa: Jedno słowo
Dzień rozpoczął się od piania wielbłąda, który biegł poprzez sawanny porośnięte skrzypem. Nic nie wskazywało na to, że będzie ponuro i mrau. Dzikuska została rozpoznana przez yorka i zaczął śpiewać sopranem pieśń pochwalną swoich przodków, następnie kuriozalny Lew rozpoczął wymiotować do ceramicznej misy. Król Mordoru zasnął siedząc przy pisaniu podania, następnie wyszedł. Wszystko byłoby dobrze, ale w starym buciku grał w pokerka Władca Północy i zaczął obmacywać soczystego kebaba mając na języku resztki flaków jednorożca, ponieważ stosunek Władcy do różowych papużek był obojętny. Seksi Becia turlała małego, martwego węża. Jej skrzela promieniały radioaktywnym strumieniem fal. Tylko płetwy pozostawały niedomyte z zielonej nitrogliceryny. Było to bardzo niebezpieczne, ponieważ Konstantynopolitanka wyrastała z butów. Niespodziewanie tamburyn wskoczył na kociaka powodując niewyobrażalne zniszczenie okolicznych wylęgarni klonów. Milion jednorożców hasało niszcząc przydrożne burdele, a ŚNIADOR malował Śpiewającemu serduszko. Nagle Nic się potknęło przewracając wysoką Soph. Wiatr gwałcił z pasją pewną roześmianą komunistkę. KOZA lubiła lizać martwe płody będące obiadem Becieła. Widząc jurnego smoka usiadła mu na udzie, skacząc z pasją godną lemura. Panna filiżanka zgwauciła Willa, który obiecał karłom ostrą kiloficę. W miarę możliwości pomagając Lannisterom spłacić długi spalone
Sveltana- Liczba postów : 49
Join date : 13/07/2014
- Post n°184
Re: Zabawa forumowa: Jedno słowo
Dzień rozpoczął się od piania wielbłąda, który biegł poprzez sawanny porośnięte skrzypem. Nic nie wskazywało na to, że będzie ponuro i mrau. Dzikuska została rozpoznana przez yorka i zaczął śpiewać sopranem pieśń pochwalną swoich przodków, następnie kuriozalny Lew rozpoczął wymiotować do ceramicznej misy. Król Mordoru zasnął siedząc przy pisaniu podania, następnie wyszedł. Wszystko byłoby dobrze, ale w starym buciku grał w pokerka Władca Północy i zaczął obmacywać soczystego kebaba mając na języku resztki flaków jednorożca, ponieważ stosunek Władcy do różowych papużek był obojętny. Seksi Becia turlała małego, martwego węża. Jej skrzela promieniały radioaktywnym strumieniem fal. Tylko płetwy pozostawały niedomyte z zielonej nitrogliceryny. Było to bardzo niebezpieczne, ponieważ Konstantynopolitanka wyrastała z butów. Niespodziewanie tamburyn wskoczył na kociaka powodując niewyobrażalne zniszczenie okolicznych wylęgarni klonów. Milion jednorożców hasało niszcząc przydrożne burdele, a ŚNIADOR malował Śpiewającemu serduszko. Nagle Nic się potknęło przewracając wysoką Soph. Wiatr gwałcił z pasją pewną roześmianą komunistkę. KOZA lubiła lizać martwe płody będące obiadem Becieła. Widząc jurnego smoka usiadła mu na udzie, skacząc z pasją godną lemura. Panna filiżanka zgwauciła Willa, który obiecał karłom ostrą kiloficę. W miarę możliwości pomagając Lannisterom spłacić długi spalone przez
Leech Tully- Liczba postów : 146
Join date : 06/07/2014
Age : 29
- Post n°185
Re: Zabawa forumowa: Jedno słowo
Dzień rozpoczął się od piania wielbłąda, który biegł poprzez sawanny porośnięte skrzypem. Nic nie wskazywało na to, że będzie ponuro i mrau. Dzikuska została rozpoznana przez yorka i zaczął śpiewać sopranem pieśń pochwalną swoich przodków, następnie kuriozalny Lew rozpoczął wymiotować do ceramicznej misy. Król Mordoru zasnął siedząc przy pisaniu podania, następnie wyszedł. Wszystko byłoby dobrze, ale w starym buciku grał w pokerka Władca Północy i zaczął obmacywać soczystego kebaba mając na języku resztki flaków jednorożca, ponieważ stosunek Władcy do różowych papużek był obojętny. Seksi Becia turlała małego, martwego węża. Jej skrzela promieniały radioaktywnym strumieniem fal. Tylko płetwy pozostawały niedomyte z zielonej nitrogliceryny. Było to bardzo niebezpieczne, ponieważ Konstantynopolitanka wyrastała z butów. Niespodziewanie tamburyn wskoczył na kociaka powodując niewyobrażalne zniszczenie okolicznych wylęgarni klonów. Milion jednorożców hasało niszcząc przydrożne burdele, a ŚNIADOR malował Śpiewającemu serduszko. Nagle Nic się potknęło przewracając wysoką Soph. Wiatr gwałcił z pasją pewną roześmianą komunistkę. KOZA lubiła lizać martwe płody będące obiadem Becieła. Widząc jurnego smoka usiadła mu na udzie, skacząc z pasją godną lemura. Panna filiżanka zgwauciła Willa, który obiecał karłom ostrą kiloficę. W miarę możliwości pomagając Lannisterom spłacić długi spalone przez smokeły
Orik Mormont- Liczba postów : 57
Join date : 05/08/2014
Skąd : Niedźwiedzia Wyspa
- Post n°186
Re: Zabawa forumowa: Jedno słowo
Dzień rozpoczął się od piania wielbłąda, który biegł poprzez sawanny porośnięte skrzypem. Nic nie wskazywało na to, że będzie ponuro i mrau. Dzikuska została rozpoznana przez yorka i zaczął śpiewać sopranem pieśń pochwalną swoich przodków, następnie kuriozalny Lew rozpoczął wymiotować do ceramicznej misy. Król Mordoru zasnął siedząc przy pisaniu podania, następnie wyszedł. Wszystko byłoby dobrze, ale w starym buciku grał w pokerka Władca Północy i zaczął obmacywać soczystego kebaba mając na języku resztki flaków jednorożca, ponieważ stosunek Władcy do różowych papużek był obojętny. Seksi Becia turlała małego, martwego węża. Jej skrzela promieniały radioaktywnym strumieniem fal. Tylko płetwy pozostawały niedomyte z zielonej nitrogliceryny. Było to bardzo niebezpieczne, ponieważ Konstantynopolitanka wyrastała z butów. Niespodziewanie tamburyn wskoczył na kociaka powodując niewyobrażalne zniszczenie okolicznych wylęgarni klonów. Milion jednorożców hasało niszcząc przydrożne burdele, a ŚNIADOR malował Śpiewającemu serduszko. Nagle Nic się potknęło przewracając wysoką Soph. Wiatr gwałcił z pasją pewną roześmianą komunistkę. KOZA lubiła lizać martwe płody będące obiadem Becieła. Widząc jurnego smoka usiadła mu na udzie, skacząc z pasją godną lemura. Panna filiżanka zgwauciła Willa, który obiecał karłom ostrą kiloficę. W miarę możliwości pomagając Lannisterom spłacić długi spalone przez smokeły pióropusze
Elijah Martell- Liczba postów : 162
Join date : 06/06/2014
Skąd : Dorne
- Post n°187
Re: Zabawa forumowa: Jedno słowo
Dzień rozpoczął się od piania wielbłąda, który biegł poprzez sawanny porośnięte skrzypem. Nic nie wskazywało na to, że będzie ponuro i mrau. Dzikuska została rozpoznana przez yorka i zaczął śpiewać sopranem pieśń pochwalną swoich przodków, następnie kuriozalny Lew rozpoczął wymiotować do ceramicznej misy. Król Mordoru zasnął siedząc przy pisaniu podania, następnie wyszedł. Wszystko byłoby dobrze, ale w starym buciku grał w pokerka Władca Północy i zaczął obmacywać soczystego kebaba mając na języku resztki flaków jednorożca, ponieważ stosunek Władcy do różowych papużek był obojętny. Seksi Becia turlała małego, martwego węża. Jej skrzela promieniały radioaktywnym strumieniem fal. Tylko płetwy pozostawały niedomyte z zielonej nitrogliceryny. Było to bardzo niebezpieczne, ponieważ Konstantynopolitanka wyrastała z butów. Niespodziewanie tamburyn wskoczył na kociaka powodując niewyobrażalne zniszczenie okolicznych wylęgarni klonów. Milion jednorożców hasało niszcząc przydrożne burdele, a ŚNIADOR malował Śpiewającemu serduszko. Nagle Nic się potknęło przewracając wysoką Soph. Wiatr gwałcił z pasją pewną roześmianą komunistkę. KOZA lubiła lizać martwe płody będące obiadem Becieła. Widząc jurnego smoka usiadła mu na udzie, skacząc z pasją godną lemura. Panna filiżanka zgwauciła Willa, który obiecał karłom ostrą kiloficę. W miarę możliwości pomagając Lannisterom spłacić długi, spalone przez smokeły pióropusze wodzów
Torrhern- Liczba postów : 260
Join date : 29/05/2014
Age : 29
Skąd : Koniec Burzy
- Post n°188
Re: Zabawa forumowa: Jedno słowo
Dzień rozpoczął się od piania wielbłąda, który biegł poprzez sawanny porośnięte skrzypem. Nic nie wskazywało na to, że będzie ponuro i mrau. Dzikuska została rozpoznana przez yorka i zaczął śpiewać sopranem pieśń pochwalną swoich przodków, następnie kuriozalny Lew rozpoczął wymiotować do ceramicznej misy. Król Mordoru zasnął siedząc przy pisaniu podania, następnie wyszedł. Wszystko byłoby dobrze, ale w starym buciku grał w pokerka Władca Północy i zaczął obmacywać soczystego kebaba mając na języku resztki flaków jednorożca, ponieważ stosunek Władcy do różowych papużek był obojętny. Seksi Becia turlała małego, martwego węża. Jej skrzela promieniały radioaktywnym strumieniem fal. Tylko płetwy pozostawały niedomyte z zielonej nitrogliceryny. Było to bardzo niebezpieczne, ponieważ Konstantynopolitanka wyrastała z butów. Niespodziewanie tamburyn wskoczył na kociaka powodując niewyobrażalne zniszczenie okolicznych wylęgarni klonów. Milion jednorożców hasało niszcząc przydrożne burdele, a ŚNIADOR malował Śpiewającemu serduszko. Nagle Nic się potknęło przewracając wysoką Soph. Wiatr gwałcił z pasją pewną roześmianą komunistkę. KOZA lubiła lizać martwe płody będące obiadem Becieła. Widząc jurnego smoka usiadła mu na udzie, skacząc z pasją godną lemura. Panna filiżanka zgwauciła Willa, który obiecał karłom ostrą kiloficę. W miarę możliwości pomagając Lannisterom spłacić długi, spalone przez smokeły pióropusze wodzów zostały
Elijah Martell- Liczba postów : 162
Join date : 06/06/2014
Skąd : Dorne
- Post n°189
Re: Zabawa forumowa: Jedno słowo
Dzień rozpoczął się od piania wielbłąda, który biegł poprzez sawanny porośnięte skrzypem. Nic nie wskazywało na to, że będzie ponuro i mrau. Dzikuska została rozpoznana przez yorka i zaczął śpiewać sopranem pieśń pochwalną swoich przodków, następnie kuriozalny Lew rozpoczął wymiotować do ceramicznej misy. Król Mordoru zasnął siedząc przy pisaniu podania, następnie wyszedł. Wszystko byłoby dobrze, ale w starym buciku grał w pokerka Władca Północy i zaczął obmacywać soczystego kebaba mając na języku resztki flaków jednorożca, ponieważ stosunek Władcy do różowych papużek był obojętny. Seksi Becia turlała małego, martwego węża. Jej skrzela promieniały radioaktywnym strumieniem fal. Tylko płetwy pozostawały niedomyte z zielonej nitrogliceryny. Było to bardzo niebezpieczne, ponieważ Konstantynopolitanka wyrastała z butów. Niespodziewanie tamburyn wskoczył na kociaka powodując niewyobrażalne zniszczenie okolicznych wylęgarni klonów. Milion jednorożców hasało niszcząc przydrożne burdele, a ŚNIADOR malował Śpiewającemu serduszko. Nagle Nic się potknęło przewracając wysoką Soph. Wiatr gwałcił z pasją pewną roześmianą komunistkę. KOZA lubiła lizać martwe płody będące obiadem Becieła. Widząc jurnego smoka usiadła mu na udzie, skacząc z pasją godną lemura. Panna filiżanka zgwauciła Willa, który obiecał karłom ostrą kiloficę. W miarę możliwości pomagając Lannisterom spłacić długi, spalone przez smokeły pióropusze wodzów zostały ofiarowane
Willas Hightower- Liczba postów : 58
Join date : 28/10/2014
Age : 26
- Post n°190
Re: Zabawa forumowa: Jedno słowo
Dzień rozpoczął się od piania wielbłąda, który biegł poprzez sawanny porośnięte skrzypem. Nic nie wskazywało na to, że będzie ponuro i mrau. Dzikuska została rozpoznana przez yorka i zaczął śpiewać sopranem pieśń pochwalną swoich przodków, następnie kuriozalny Lew rozpoczął wymiotować do ceramicznej misy. Król Mordoru zasnął siedząc przy pisaniu podania, następnie wyszedł. Wszystko byłoby dobrze, ale w starym buciku grał w pokerka Władca Północy i zaczął obmacywać soczystego kebaba mając na języku resztki flaków jednorożca, ponieważ stosunek Władcy do różowych papużek był obojętny. Seksi Becia turlała małego, martwego węża. Jej skrzela promieniały radioaktywnym strumieniem fal. Tylko płetwy pozostawały niedomyte z zielonej nitrogliceryny. Było to bardzo niebezpieczne, ponieważ Konstantynopolitanka wyrastała z butów. Niespodziewanie tamburyn wskoczył na kociaka powodując niewyobrażalne zniszczenie okolicznych wylęgarni klonów. Milion jednorożców hasało niszcząc przydrożne burdele, a ŚNIADOR malował Śpiewającemu serduszko. Nagle Nic się potknęło przewracając wysoką Soph. Wiatr gwałcił z pasją pewną roześmianą komunistkę. KOZA lubiła lizać martwe płody będące obiadem Becieła. Widząc jurnego smoka usiadła mu na udzie, skacząc z pasją godną lemura. Panna filiżanka zgwauciła Willa, który obiecał karłom ostrą kiloficę. W miarę możliwości pomagając Lannisterom spłacić długi, spalone przez smokeły pióropusze wodzów zostały ofiarowane różowej
Sophia- Moderator
- Liczba postów : 174
Join date : 02/06/2014
Age : 26
- Post n°191
Re: Zabawa forumowa: Jedno słowo
Dzień rozpoczął się od piania wielbłąda, który biegł poprzez sawanny porośnięte skrzypem. Nic nie wskazywało na to, że będzie ponuro i mrau. Dzikuska została rozpoznana przez yorka i zaczął śpiewać sopranem pieśń pochwalną swoich przodków, następnie kuriozalny Lew rozpoczął wymiotować do ceramicznej misy. Król Mordoru zasnął siedząc przy pisaniu podania, następnie wyszedł. Wszystko byłoby dobrze, ale w starym buciku grał w pokerka Władca Północy i zaczął obmacywać soczystego kebaba mając na języku resztki flaków jednorożca, ponieważ stosunek Władcy do różowych papużek był obojętny. Seksi Becia turlała małego, martwego węża. Jej skrzela promieniały radioaktywnym strumieniem fal. Tylko płetwy pozostawały niedomyte z zielonej nitrogliceryny. Było to bardzo niebezpieczne, ponieważ Konstantynopolitanka wyrastała z butów. Niespodziewanie tamburyn wskoczył na kociaka powodując niewyobrażalne zniszczenie okolicznych wylęgarni klonów. Milion jednorożców hasało niszcząc przydrożne burdele, a ŚNIADOR malował Śpiewającemu serduszko. Nagle Nic się potknęło przewracając wysoką Soph. Wiatr gwałcił z pasją pewną roześmianą komunistkę. KOZA lubiła lizać martwe płody będące obiadem Becieła. Widząc jurnego smoka usiadła mu na udzie, skacząc z pasją godną lemura. Panna filiżanka zgwauciła Willa, który obiecał karłom ostrą kiloficę. W miarę możliwości pomagając Lannisterom spłacić długi, spalone przez smokeły pióropusze wodzów zostały ofiarowane różowej małpie.
Piryt Frey- Moderator
- Liczba postów : 46
Join date : 20/10/2014
Age : 28
Skąd : Bliźniaki
- Post n°192
Re: Zabawa forumowa: Jedno słowo
Dzień rozpoczął się od piania wielbłąda, który biegł poprzez sawanny porośnięte skrzypem. Nic nie wskazywało na to, że będzie ponuro i mrau. Dzikuska została rozpoznana przez yorka i zaczął śpiewać sopranem pieśń pochwalną swoich przodków, następnie kuriozalny Lew rozpoczął wymiotować do ceramicznej misy. Król Mordoru zasnął siedząc przy pisaniu podania, następnie wyszedł. Wszystko byłoby dobrze, ale w starym buciku grał w pokerka Władca Północy i zaczął obmacywać soczystego kebaba mając na języku resztki flaków jednorożca, ponieważ stosunek Władcy do różowych papużek był obojętny. Seksi Becia turlała małego, martwego węża. Jej skrzela promieniały radioaktywnym strumieniem fal. Tylko płetwy pozostawały niedomyte z zielonej nitrogliceryny. Było to bardzo niebezpieczne, ponieważ Konstantynopolitanka wyrastała z butów. Niespodziewanie tamburyn wskoczył na kociaka powodując niewyobrażalne zniszczenie okolicznych wylęgarni klonów. Milion jednorożców hasało niszcząc przydrożne burdele, a ŚNIADOR malował Śpiewającemu serduszko. Nagle Nic się potknęło przewracając wysoką Soph. Wiatr gwałcił z pasją pewną roześmianą komunistkę. KOZA lubiła lizać martwe płody będące obiadem Becieła. Widząc jurnego smoka usiadła mu na udzie, skacząc z pasją godną lemura. Panna filiżanka zgwauciła Willa, który obiecał karłom ostrą kiloficę. W miarę możliwości pomagając Lannisterom spłacić długi, spalone przez smokeły pióropusze wodzów zostały ofiarowane różowej małpie. FeS2
Willas Hightower- Liczba postów : 58
Join date : 28/10/2014
Age : 26
- Post n°193
Re: Zabawa forumowa: Jedno słowo
Dzień rozpoczął się od piania wielbłąda, który biegł poprzez sawanny porośnięte skrzypem. Nic nie wskazywało na to, że będzie ponuro i mrau. Dzikuska została rozpoznana przez yorka i zaczął śpiewać sopranem pieśń pochwalną swoich przodków, następnie kuriozalny Lew rozpoczął wymiotować do ceramicznej misy. Król Mordoru zasnął siedząc przy pisaniu podania, następnie wyszedł. Wszystko byłoby dobrze, ale w starym buciku grał w pokerka Władca Północy i zaczął obmacywać soczystego kebaba mając na języku resztki flaków jednorożca, ponieważ stosunek Władcy do różowych papużek był obojętny. Seksi Becia turlała małego, martwego węża. Jej skrzela promieniały radioaktywnym strumieniem fal. Tylko płetwy pozostawały niedomyte z zielonej nitrogliceryny. Było to bardzo niebezpieczne, ponieważ Konstantynopolitanka wyrastała z butów. Niespodziewanie tamburyn wskoczył na kociaka powodując niewyobrażalne zniszczenie okolicznych wylęgarni klonów. Milion jednorożców hasało niszcząc przydrożne burdele, a ŚNIADOR malował Śpiewającemu serduszko. Nagle Nic się potknęło przewracając wysoką Soph. Wiatr gwałcił z pasją pewną roześmianą komunistkę. KOZA lubiła lizać martwe płody będące obiadem Becieła. Widząc jurnego smoka usiadła mu na udzie, skacząc z pasją godną lemura. Panna filiżanka zgwauciła Willa, który obiecał karłom ostrą kiloficę. W miarę możliwości pomagając Lannisterom spłacić długi, spalone przez smokeły pióropusze wodzów zostały ofiarowane różowej małpie. FeS2, czyli
Aegon VII Targaryen- Liczba postów : 19
Join date : 21/02/2015
Age : 24
Skąd : Wrocław
- Post n°194
Re: Zabawa forumowa: Jedno słowo
Dzień rozpoczął się od piania wielbłąda, który biegł poprzez sawanny porośnięte skrzypem. Nic nie wskazywało na to, że będzie ponuro i mrau. Dzikuska została rozpoznana przez yorka i zaczął śpiewać sopranem pieśń pochwalną swoich przodków, następnie kuriozalny Lew rozpoczął wymiotować do ceramicznej misy. Król Mordoru zasnął siedząc przy pisaniu podania, następnie wyszedł. Wszystko byłoby dobrze, ale w starym buciku grał w pokerka Władca Północy i zaczął obmacywać soczystego kebaba mając na języku resztki flaków jednorożca, ponieważ stosunek Władcy do różowych papużek był obojętny. Seksi Becia turlała małego, martwego węża. Jej skrzela promieniały radioaktywnym strumieniem fal. Tylko płetwy pozostawały niedomyte z zielonej nitrogliceryny. Było to bardzo niebezpieczne, ponieważ Konstantynopolitanka wyrastała z butów. Niespodziewanie tamburyn wskoczył na kociaka powodując niewyobrażalne zniszczenie okolicznych wylęgarni klonów. Milion jednorożców hasało niszcząc przydrożne burdele, a ŚNIADOR malował Śpiewającemu serduszko. Nagle Nic się potknęło przewracając wysoką Soph. Wiatr gwałcił z pasją pewną roześmianą komunistkę. KOZA lubiła lizać martwe płody będące obiadem Becieła. Widząc jurnego smoka usiadła mu na udzie, skacząc z pasją godną lemura. Panna filiżanka zgwauciła Willa, który obiecał karłom ostrą kiloficę. W miarę możliwości pomagając Lannisterom spłacić długi, spalone przez smokeły pióropusze wodzów zostały ofiarowane różowej małpie. FeS2, czyli Cycolina
Elijah Martell- Liczba postów : 162
Join date : 06/06/2014
Skąd : Dorne
- Post n°195
Re: Zabawa forumowa: Jedno słowo
Dzień rozpoczął się od piania wielbłąda, który biegł poprzez sawanny porośnięte skrzypem. Nic nie wskazywało na to, że będzie ponuro i mrau. Dzikuska została rozpoznana przez yorka i zaczął śpiewać sopranem pieśń pochwalną swoich przodków, następnie kuriozalny Lew rozpoczął wymiotować do ceramicznej misy. Król Mordoru zasnął siedząc przy pisaniu podania, następnie wyszedł. Wszystko byłoby dobrze, ale w starym buciku grał w pokerka Władca Północy i zaczął obmacywać soczystego kebaba mając na języku resztki flaków jednorożca, ponieważ stosunek Władcy do różowych papużek był obojętny. Seksi Becia turlała małego, martwego węża. Jej skrzela promieniały radioaktywnym strumieniem fal. Tylko płetwy pozostawały niedomyte z zielonej nitrogliceryny. Było to bardzo niebezpieczne, ponieważ Konstantynopolitanka wyrastała z butów. Niespodziewanie tamburyn wskoczył na kociaka powodując niewyobrażalne zniszczenie okolicznych wylęgarni klonów. Milion jednorożców hasało niszcząc przydrożne burdele, a ŚNIADOR malował Śpiewającemu serduszko. Nagle Nic się potknęło przewracając wysoką Soph. Wiatr gwałcił z pasją pewną roześmianą komunistkę. KOZA lubiła lizać martwe płody będące obiadem Becieła. Widząc jurnego smoka usiadła mu na udzie, skacząc z pasją godną lemura. Panna filiżanka zgwauciła Willa, który obiecał karłom ostrą kiloficę. W miarę możliwości pomagając Lannisterom spłacić długi, spalone przez smokeły pióropusze wodzów zostały ofiarowane różowej małpie. FeS2, czyli Cycolina zabrała
Daemon- Liczba postów : 273
Join date : 16/07/2014
- Post n°196
Re: Zabawa forumowa: Jedno słowo
Dzień rozpoczął się od piania wielbłąda, który biegł poprzez sawanny porośnięte skrzypem. Nic nie wskazywało na to, że będzie ponuro i mrau. Dzikuska została rozpoznana przez yorka i zaczął śpiewać sopranem pieśń pochwalną swoich przodków, następnie kuriozalny Lew rozpoczął wymiotować do ceramicznej misy. Król Mordoru zasnął siedząc przy pisaniu podania, następnie wyszedł. Wszystko byłoby dobrze, ale w starym buciku grał w pokerka Władca Północy i zaczął obmacywać soczystego kebaba mając na języku resztki flaków jednorożca, ponieważ stosunek Władcy do różowych papużek był obojętny. Seksi Becia turlała małego, martwego węża. Jej skrzela promieniały radioaktywnym strumieniem fal. Tylko płetwy pozostawały niedomyte z zielonej nitrogliceryny. Było to bardzo niebezpieczne, ponieważ Konstantynopolitanka wyrastała z butów. Niespodziewanie tamburyn wskoczył na kociaka powodując niewyobrażalne zniszczenie okolicznych wylęgarni klonów. Milion jednorożców hasało niszcząc przydrożne burdele, a ŚNIADOR malował Śpiewającemu serduszko. Nagle Nic się potknęło przewracając wysoką Soph. Wiatr gwałcił z pasją pewną roześmianą komunistkę. KOZA lubiła lizać martwe płody będące obiadem Becieła. Widząc jurnego smoka usiadła mu na udzie, skacząc z pasją godną lemura. Panna filiżanka zgwauciła Willa, który obiecał karłom ostrą kiloficę. W miarę możliwości pomagając Lannisterom spłacić długi, spalone przez smokeły pióropusze wodzów zostały ofiarowane różowej małpie. FeS2, czyli Cycolina zabrała worek
Torrhern- Liczba postów : 260
Join date : 29/05/2014
Age : 29
Skąd : Koniec Burzy
- Post n°197
Re: Zabawa forumowa: Jedno słowo
Dzień rozpoczął się od piania wielbłąda, który biegł poprzez sawanny porośnięte skrzypem. Nic nie wskazywało na to, że będzie ponuro i mrau. Dzikuska została rozpoznana przez yorka i zaczął śpiewać sopranem pieśń pochwalną swoich przodków, następnie kuriozalny Lew rozpoczął wymiotować do ceramicznej misy. Król Mordoru zasnął siedząc przy pisaniu podania, następnie wyszedł. Wszystko byłoby dobrze, ale w starym buciku grał w pokerka Władca Północy i zaczął obmacywać soczystego kebaba mając na języku resztki flaków jednorożca, ponieważ stosunek Władcy do różowych papużek był obojętny. Seksi Becia turlała małego, martwego węża. Jej skrzela promieniały radioaktywnym strumieniem fal. Tylko płetwy pozostawały niedomyte z zielonej nitrogliceryny. Było to bardzo niebezpieczne, ponieważ Konstantynopolitanka wyrastała z butów. Niespodziewanie tamburyn wskoczył na kociaka powodując niewyobrażalne zniszczenie okolicznych wylęgarni klonów. Milion jednorożców hasało niszcząc przydrożne burdele, a ŚNIADOR malował Śpiewającemu serduszko. Nagle Nic się potknęło przewracając wysoką Soph. Wiatr gwałcił z pasją pewną roześmianą komunistkę. KOZA lubiła lizać martwe płody będące obiadem Becieła. Widząc jurnego smoka usiadła mu na udzie, skacząc z pasją godną lemura. Panna filiżanka zgwauciła Willa, który obiecał karłom ostrą kiloficę. W miarę możliwości pomagając Lannisterom spłacić długi, spalone przez smokeły pióropusze wodzów zostały ofiarowane różowej małpie. FeS2, czyli Cycolina zabrała worek pełen
Daemon- Liczba postów : 273
Join date : 16/07/2014
- Post n°198
Re: Zabawa forumowa: Jedno słowo
Dzień rozpoczął się od piania wielbłąda, który biegł poprzez sawanny porośnięte skrzypem. Nic nie wskazywało na to, że będzie ponuro i mrau. Dzikuska została rozpoznana przez yorka i zaczął śpiewać sopranem pieśń pochwalną swoich przodków, następnie kuriozalny Lew rozpoczął wymiotować do ceramicznej misy. Król Mordoru zasnął siedząc przy pisaniu podania, następnie wyszedł. Wszystko byłoby dobrze, ale w starym buciku grał w pokerka Władca Północy i zaczął obmacywać soczystego kebaba mając na języku resztki flaków jednorożca, ponieważ stosunek Władcy do różowych papużek był obojętny. Seksi Becia turlała małego, martwego węża. Jej skrzela promieniały radioaktywnym strumieniem fal. Tylko płetwy pozostawały niedomyte z zielonej nitrogliceryny. Było to bardzo niebezpieczne, ponieważ Konstantynopolitanka wyrastała z butów. Niespodziewanie tamburyn wskoczył na kociaka powodując niewyobrażalne zniszczenie okolicznych wylęgarni klonów. Milion jednorożców hasało niszcząc przydrożne burdele, a ŚNIADOR malował Śpiewającemu serduszko. Nagle Nic się potknęło przewracając wysoką Soph. Wiatr gwałcił z pasją pewną roześmianą komunistkę. KOZA lubiła lizać martwe płody będące obiadem Becieła. Widząc jurnego smoka usiadła mu na udzie, skacząc z pasją godną lemura. Panna filiżanka zgwauciła Willa, który obiecał karłom ostrą kiloficę. W miarę możliwości pomagając Lannisterom spłacić długi, spalone przez smokeły pióropusze wodzów zostały ofiarowane różowej małpie. FeS2, czyli Cycolina zabrała worek pełen masła(!)
Elijah Martell- Liczba postów : 162
Join date : 06/06/2014
Skąd : Dorne
- Post n°199
Re: Zabawa forumowa: Jedno słowo
Dzień rozpoczął się od piania wielbłąda, który biegł poprzez sawanny porośnięte skrzypem. Nic nie wskazywało na to, że będzie ponuro i mrau. Dzikuska została rozpoznana przez yorka i zaczął śpiewać sopranem pieśń pochwalną swoich przodków, następnie kuriozalny Lew rozpoczął wymiotować do ceramicznej misy. Król Mordoru zasnął siedząc przy pisaniu podania, następnie wyszedł. Wszystko byłoby dobrze, ale w starym buciku grał w pokerka Władca Północy i zaczął obmacywać soczystego kebaba mając na języku resztki flaków jednorożca, ponieważ stosunek Władcy do różowych papużek był obojętny. Seksi Becia turlała małego, martwego węża. Jej skrzela promieniały radioaktywnym strumieniem fal. Tylko płetwy pozostawały niedomyte z zielonej nitrogliceryny. Było to bardzo niebezpieczne, ponieważ Konstantynopolitanka wyrastała z butów. Niespodziewanie tamburyn wskoczył na kociaka powodując niewyobrażalne zniszczenie okolicznych wylęgarni klonów. Milion jednorożców hasało niszcząc przydrożne burdele, a ŚNIADOR malował Śpiewającemu serduszko. Nagle Nic się potknęło przewracając wysoką Soph. Wiatr gwałcił z pasją pewną roześmianą komunistkę. KOZA lubiła lizać martwe płody będące obiadem Becieła. Widząc jurnego smoka usiadła mu na udzie, skacząc z pasją godną lemura. Panna filiżanka zgwauciła Willa, który obiecał karłom ostrą kiloficę. W miarę możliwości pomagając Lannisterom spłacić długi, spalone przez smokeły pióropusze wodzów zostały ofiarowane różowej małpie. FeS2, czyli Cycolina zabrała worek pełen masła(!). Prawdopodobnie
|
|