Trianna z Volantis

Wygląd:
Trianna jest dość wysoka jak na kobietę, na tyle, by przyciągać spojrzenia mężczyzn. I ma do tego prawo, jest bowiem posiadaczką ciemnych, pięknych włosów w odcieniu świecy lśniących niczym żarzący się ogień, ciemnych oczu i jasnej, nieskazitelnej cery. Ma ostry podbródek i wyraźnie zarysowane kości policzkowe. Jej usta są pełne i zmysłowe. Jest chuda, lecz nie koścista. Mimo tego faktu nie można jej odmówić kobiecości, którą widać przy każdym jej ruchu. Może poszczycić się też naprawdę długimi nogami. Już sam jej wygląd zdradza pewną dozę zadziorności i dzikości, którą widać w jej ciemnych, niepokojących oczach. Ma długie palce o ostrych paznokciach przywodzących na myśl szpony drapieżnego ptaka. Można powiedzieć, że stanowczo przypomina czarownicę, którą jest według wyznawców innych religii, co nie zmienia faktu, że to, co mówi i czyni, ma wielki wpływ na ludzi dookoła niej. Swoim zachowaniem pokazuje, że wie dużo o sprawowaniu władzy, i to nie tylko z ksiąg. Niektórzy mogliby więc uznać, że jest władcza, i nie pomyliliby się za wiele. Czasem jej piękną twarz wykrzywia grymas złości, ponieważ jest osobą dość emocjonalnie podchodzącą do życia. Nie oznacza to jednak, że można ją spotkać zapłakaną, wręcz przeciwnie: jest harda, czasem również podstępna. Ludzie nie czują się przy niej pewnie, ale za pomocą słów może kierować wieloma z nich. Posiada pewien rodzaj pierwotnego uroku i w żadnym wypadku nie da się jej pomylić z zająkaną dziedziczką szlacheckiego rodu. Widać, że wychowanie, wiek i sekrety potężnej magii zrobiły swoje.

Historia:
Trianna urodziła się w szlacheckiej rodzinie Maegyr w Volantis, która należała do Tygrysów. Przez pierwsze kilka lat swego życia mieszkała za Czarnym Murem wśród rodów wywodzących się ze Starej Krwi. Jej wuj był Triarchą rządzącym wraz z dwoma Słoniami, dopóki nie został zamordowany przez swoją niewolnicę. Trianna posiadała starszego brata oraz młodszego, którzy edukowani byli przez najlepszych nauczycieli. Wojowniczy charakter sprawił, że często toczyła pojedynki z rodzeństwem, które śmiało się z jej lekcji tańca, na których musiała wykonywać wydumane ruchy biodrami.
Gdy nadszedł odpowiedni czas, rodzice oddali ją do świątyni Pana Światła na wychowanie. Niepotrzebna była im kolejna panna na wydaniu, ponieważ zmarły wuj pozostawił po sobie dziesięć córek, a Trianna przejawiała talenty odpowiednie dla kapłana R'hllora.
Była dobrą, pilną uczennicą. Szybko wybiła się wśród innych uczniów i uzyskała kolejny stopień wtajemniczenia. W przyświątynnej szkole nauczyła się sztuki retoryki, pisania, historii i tajemnych sztuk znanych tylko kapłanom Czerwonego Boga. Po tym etapie edukacji nadszedł czas na kolejny, dostępny tylko dla najlepszych. Trianna z Volantis przybyła do Asshai, gdzie prowadziła badania nad przepowiedniami i sposobami rządzenia poddanymi. Odnosiła sukcesy również w roli mówcy.
Trianna stała się bardzo poważaną w kręgach Czerwonych Kapłanów kobietą. W tym to czasie została pomocnicą starego kapłana, który nauczał wiary najemników ze Złotej Kompanii. Właśnie tam poznała Blackfyreów, którzy ostrzyli zęby na skłócone wewnętrznie Westeros. Po śmierci starego kapłana przejęła jego obowiązki i na stałe związała się z wygnanym rodem, zaprzyjaźniając się z jego członkami. Jest przekonana, że przeznaczeniem Blackfyreów jest obalić Targaryenów i rządzić królestwem po wsze czasy. Ma nadzieję nawrócić Siedem Królestw na jedyną słuszną wiarę, i nikt nie jest w stanie jej powstrzymać.

Umiejętności:
- czytanie
- pisanie
- retoryka
- tajemne sztuki znane tylko Czerwonym Kapłanom, w tym magia ognia, magia cieni, umiejętność przepowiadania przyszłości, znajomość tajemnych receptur, roślin, ziół i kamieni

Ekwipunek:
Trianna wyposażona jest w kufer pełen rzeczy niezbędnych Czerwonym Kapłanom:
- mikstury, zioła, proszki i trucizny nieznanego pochodzenia, nieznane komuś o niskim stopniu wtajemniczenia
- ozdobny sztylet o pofalowanym ostrzu ze złotą rękojeścią
- zbiór biżuterii zawierającej różne kamienie szlachetne o magicznym potencjale
- szata z kapturem koloru ciemnej czerwieni.

Nareszcie mamy czerwoną kapłankę. Oczywiście akceptuję.