Roland Greyjoy

Drogi Rolandzie Greyjoy,

Wyczekuję ciebie i twoich ludzi pod Siwą Skałą. Wraz z listem umieszczam mapę z pozycją zamku byś nie musiał szukać i od razu przypłynął do nas nie zahaczając niepotrzebnie o inne miejscowości.



Z poważaniem Lord Edwyle Stark.

*pieczęć rodu Starków*

Na złożonym liście widnieje pisany w wielkim pośpiechu koślawy napis Roland Greyjoy.

Rolandzie Greyjoy, muszę poinformować Cię z wielkim żalem, że pan Pyke zaginął na morzu. Znajdował się niedaleko Wysp, gdy rozpętał się sztorm tak straszliwy, że statek niosący Lorda Żelaznych Wysp rozbił się o skały, nikt nie mógł zmienić kursu okrętu. Takie są zeznania marynarzy ocalałych ze sztormu. Dwa pozostałe statki wracające do domu szczęśliwie zacumowały w porcie Pyke i wujowie Lorda Nikolaja na razie przebywają na zamku.

Maester Rico

Drogi lordzie Greyjoy

Gdy usłyszałem o nieszczęśliwym wypadku twego kuzyna, który był Ci jak brat, postanowiłem napisać ten list. Mam nadzieję, że Utopiony Bóg przyjmie z otwartymi ramionami twego brata. Mam nadzieję też, że nie odbije się to na sytuacji Żelaznych Wysp. Ufam, że szybko się otrząśniecie z żałoby i znów wrócicie do grabieży jak za panowania Nikolaja. Mam kilka propozycji i pomysłów, dzięki którym możemy współpracować.

Sir Arland T. Tyrrel

Do Lorda Rolanda Greyjoya, Nowego Pana Żelaznych Wysp

Właśnie dowiedziałem się o śmierci twojego kuzyna, Lorda Nikolaja. Wraz z całym Dorzeczem składam najszczersze kondolencje. Niech Utopiony Bóg przyjmie twego kuzyna na swojej podwodnej uczcie. Obiecałem twojemu kuzynowi rękę mojej starszej siostry. Niestety Bogowie najwyraźniej byli przeciwni temu związkowi. Żywię wielką nadzieję, iż to nie położy się cieniem na zawarte przeze mnie i Lorda Nikolaja sojusze.

Z wyrazami współczucia,

Leech Tully, Lord Riverrun, Pan Dorzecza

Do Lorda Rolanda Greyjoya, Pana Żelaznych Wysp

Lordzie chciałbym zaprosić Cię na ślub mojej kuzynki z Pirytem z rodu Frey, synem chorążego, Karchisa Freya, Lorda Bliźniaków. Odbędzie się on 20 lutego w Riverrun. Z wielką chęcią będziemy widzieć w swoich progach naszego sojusznika. Czekam na odpowiedź. Wyślij kruka do Królewskiej Przystani.

Z wyrazami szacunku,
Leech Tully, Pan Dorzecza

(kruk doleci 26 stycznia do Pyke)

Do Rolanda Greyjoya, Lorda Żelaznych Wysp i Lorda Kosiarza Pyke.

Wspaniały Rolandzie, piszę tę wiadomość w imieniu mego kuzyna Lorda Darrena Starka. Nie jest to z naszej inicjatywy obraza, że pisze do ciebie bękart. Po prostu jestem jedynym członkiem rodziny, który mógłby tą wiadomość wysłać w imieniu Pana Winterfell. Darren jest więziony przez zbuntowanego Orika Mormonta a mój brat Jaime jest gdzieś na Południu... Tak więc, chciałbym cię prosić abyś wysłał swe armie z pomocą dla nas. Nie sądzę by Orik ściąłby Darrena, chociaż tak utrzymuje. Jeśli by tak zrobił, to nie posiadałby już żadnej ochrony przed siłami Siedmiu Królestw... Prosząc cię o pomoc militarną powołuję się na przyjaźń między twoim rodem, a rodem Starków a także tym że obaj jesteśmy wasalami Króla Daemona a Orik jest buntownikiem który odłączył się od Siedmiu Królestw i ogłosił się samozwańczym Królem Niedźwiedziej Wyspy. Będziesz mógł złupić całą Niedźwiedzią Wyspę i zabrać z niej co tylko chcesz. Oczywiście, oprócz Lorda Darrena, który powróci do swej domeny. A po tym wszystkim zostaniesz zaproszony do Winterfell na ucztę by opić to wszystko.

Z poważaniem,
Eddard Snow, kuzyn Lorda Darrena Starka.


(Kruk doleci 7 lutego do Pyke)

Do Lorda Rolanda Greyjoya, Pana Żelaznych Wysp.
Cieszę się, że choć któryś z wasali tego jebniętego Żelaznego Stołka raczył się obudzić i ogarnąć w całej sytuacji. Napisałeś, że Północ, oraz Wyspy uznają Niedźwiedzie Królestwo i nawet zapewnią ochronę w co bardzo, a to bardzo wątpię. Powiedź mi ! Dużo czasu Ci pochłonęło wymyślanie tych kłamstw ? Myślisz, że jestem taki głupi ? Co mi z poparcia dwóch Królestw, które za pewnie będą chciały się zemścić. Muszę jeszcze dodać, że to żelazny stołek Wami zarządza i wy nie macie nic do powiedzenia w tej sprawie, więc twe słowa są rzucane jak na wiatr. Chcę tylko przypomnieć, że to ja tutaj rozdaje karty, oraz że życie Lorda Północy jest w moich rękach. Jeżeli naprawdę chcecie odzyskać Lorda Darrena to proszę, nie zbrojnie bo to tylko popsuje jego ciało, a nie wiadomo w jakim teraz jest stanie. Napisz do Waszego Króla, że ma mi przysłać swoją siostrę, a następnie ona poślubi mojego pierworodnego syna. To jest moje ultimatum. Jeżeli Król się nie zgodzi to nie ręczę za los pomazańca z Północy. Przypomnę Ci jeszcze raz; ośmiornico; to ja tutaj rozdaje karty, nie ty ani nikt inny, tylko JA !

(Kruk doleci 11 lutego.)

Drogi Rolandzie Greyjoy,

Piszę ten list w odpowiedzi na twój, w którym powiadomiłeś nas o śmierci naszego seniora, Darrena Starka. Mam nadzieję, iż twoi ludzie zdołają wyjść z oblężenia, tego przeklętego i bynajmniej niejedynego zdrajcy, bez szwanku. Proszę cię byś przyprowadził do Karholdu tego zdrajce Orika Mormonta oraz wspomógł nas w obronie przeciwko buntownikom Lorda Manderylego oraz jego dzikich, by pokazać, że jesteście wiernymi sojusznikami jak byliście dla Lorda Edwyle'a. Oferujemy tobie drewno, które jest tak bardzo potrzebne Żelaznym Ludziom do budowy statków, złoto, chwałę i pomoc sojuszniczą. Zapewniamy was o podziale łupów, swobodnym stacjonowaniu waszych okrętów w naszych portach oraz swobodnym łupieniu zdradzieckich zamków.

Lord Dáin Karstark, pan na Karholdzie.

(kruk doleci 14 lutego)

List dotrze 18 lutego

Lordzie Rolandzie Greyjoy,

Z wielką radością przyjmujemy Twą pomoc. Oczekujemy wojsk pod sztandarem Greyjoyów i bardzo cieszymy się, że możemy liczyć na wsparcie tak mężnych wojów jak Żelaźni Ludzie. Ubolewamy nad stratą lorda Darrena i mamy nadzieję, że wspólnymi siłami ocalimy odwieczną Północ. Fosa Cailin postara się choć trochę wspomóc wojska Wysp żywnością.

Maester Morvayn

Lord Roland Greyjoy Król Soli i Skały, Syn Morskiego Wiatru, Lord Kosiarz Pyke

Piszę w sprawie najwyższej wagi. Ostatnie wydarzenia na Północy wprawiły mnie w ogromne zakłopotanie. Lord Darren Stark okazał się głupcem, który postawił stopę na ziemii zbuntowanego Lorda Orika Mormonta. Nie spodziewam się jego powrotu. Żądania jakie wysunął Lord Orik są godne jedynie szaleńca, który nie cofnie się przed niczym. Ta wizja przeraża mnie do szpiku kości. Nie mogę uratować Lorda Darrena gdyż żegluga mej floty potrwałaby zbyt długo. Nie wierzę też w szczęśliwe zakończenie tej sprawy. Dlatego też występuję do Ciebie w sprawie najwyższej wagi. W imię przyjaźni jaka łączy Północ z Żelaznymi Wyspami proszę Ciebie o ukaranie zdrajcy Orika Mormonta i uratowanie Lorda Darrena o ile to będzie możliwe. Oferuję sowity okup za to co pozostanie z wyspy oraz życzliwy podarek za życie Lorda Darrena. Jednak to tylko jedna sprawa. Niestety muszę być przygotowany na opcję, w której Lord Darren padnie martwy. Żaden z trójki braci z głównej gałęzi Starków nie ma potomka. Linia więc wygaśnie, a tron Winterfell przejdzie w ręce południowego zdrajcy Jaimiego Starka, który obecnie stał się Lordem Burzy i psem na usługach Torrhema Baratheona. To szumowina i najemnik, który ignorował wielokrotnie wezwania swego brata i seniora Edwyla Starka. Ponadto oszukał i okłamał zaręczoną z nim kobietę. Ze względu na pamięć po moim seniorze nie mogę pozwolić na to by coś takiego miało miejsce. Tak więc decyduję się na podjęcie czynu haniebnego jednak w tym momencie koniecznego. Jeśli Lord Darren umrze zamierzam przejąć władzę na Północy. Celem tego działania jest zapobiegniecie zgubnym wpływom południowego zdrajcy oraz zrealizowanie marzenia mojego dawnego seniora. Marzenia o niepodległej Północy. Czas zerwać z bękarcim tronem w Królewskiej Przystani. Wraz z obaleniem Targaryanów przysięgi im złożone tracą ważność. Czas więc odejść od ich zgubnego wpływu tym bardziej, że Żelazny Tron nie kocha ani Północy ani Żelaznych Wysp. I tutaj następuje moja oferta. Proponuję sojusz Lodu i Soli. Sojusz mający na celu odzyskanie chwały i splendoru niepodległych królestw Żelaznych Wysp oraz niepodległego królestwa Północy. Wspólnie możemy zdziałać wiele i zniszczyć ten sztuczny twór jakim jest Siedem Królestw. Twór zbudowany na strachu przed paskudnymi bestiami, które pochowały Harrena Czarnego w jego twierdzy. Oczywiście możesz też rozgromić moje wystąpienie jednak czy Korona wyrazi wdzięczność? Ta sama Korona pamięta, że lord Nikolaj nie udzielił im pomocy, gdy o to prosili. Ta sama korona nie zaoferowała stanowisk ani zaszczytów przedstawicielom Żelaznych Wysp. Ta sama korona siedzi w kieszeni Dustina Tyrella. Poza sojuszem oferuję współprace gospodarczą na wszelkich korzystnych warunkach. Czekam na odpowiedź.
Lord William Manderly


Kruk powinien dolecieć na Pyke 5 lutego.