- Tak jak mój przyjaciel z Końca Burzy muszę powiedzieć, iż należy jeszcze zaczekać. Jak rozmowy się nie udadzą, wtedy oczywiście poproszę cię o pomoc przyjacielu.
Gdy skończył mówić do sali wszedł maester, który trzymał list w ręce. Podał go Roshowi. Ten przeczytał go i od razu się uśmiechnął. Dlatego, iż list był od obecnego tutaj Bathora. Najwidoczniej nie chciał prosić o pomoc osobiście.
- Dlaczego Bathorze nie powiedziałeś mi teraz o kamieniarzach i chłopach, których potrzebujesz do naprawy muru? Tak, więc nie dam ci pięciu, lecz sześciu kamieniarzy. Za, to otrzymasz tylko siedemdziesięciu chłopów. Nie mogę, bowiem ofiarować tak dużej ilości ludzi. Wybacz.