Uklepany dziedziniec warowni na zachodnim skraju Muru. Bracia z Nocnej Straży naprawiają broń oraz zbroje, żeby mogły w pewnej przyszłości się przydać... Gwar rozmów wypełnia chłodne, przesycone zapachem Morza Zachodzącego Słońca powietrze. Tu i tam odbywają się ćwiczenia. Gdzieś słychać uderzanie młota o kowadło.
2 posters
Dziedziniec Wieży Cieni
Mistrz Gry- Liczba postów : 512
Join date : 25/06/2014
- Post n°2
Re: Dziedziniec Wieży Cieni
11 stycznia 282 roku
Pewnego chłodnego ranka po kilku dniach wędrówki wzdłuż Muru, obok opustoszałych twierdz mających chronić ludzkie siedziby przed śmiercią z ręki przerażających istot z lodowych ostępów (lub jak wielu uważało - Dzikich), zastęp dwustu Wolnych Ludzi i pięciu braci z Nocnej Straży dotarło do kamiennych murów Wieży Cieni. Przywitały ich zaniepokojone spojrzenia wartowników i dało się słyszeć kilka rozkazów. Nie każdego dnia widać Dzikich... w dodatku dwustu... i w dodatku za Murem! Bracia z Wieży Cieni nie wiedzieli co to może oznaczać i jak sobie z tym poradzić. Gdy usłyszeli wieści, ich niechęć ustąpiła miejsca całkowitemu zdumieniu. Wieści słyszeli bowiem z ust jednych z najwiarygodniejszych Braci. Wiarygodność ta była nieco mniejsza z racji wojów za plecami Wron, ale jednak...
Rzut na to, czy Bracia z Wieży Cieni uwierzą i ustąpią Ashayi, czy też zdecydują się stawić opór:
k20, 1-10 opór, 11-20 poddanie się
http://kostnica.eu/roll/54f309b94d78e/ wyszło 1 +4 za wysłanników z Nocnej Straży =5
Po dłuższej naradzie Nocna Straż decyduje się stawić opór. Jedni nie dowierzają wieściom o pakcie z Callo Barsavim, Lordem Dowódcą, inni zwyczajnie nie chcą podporządkować się dzikim. Bracia zajmują pozycje obronne. Znad wieży poleciał kruk z listem...
Mistrz Gry- Liczba postów : 512
Join date : 25/06/2014
- Post n°3
Re: Dziedziniec Wieży Cieni
Rzut na życie biednego kruka
7 +2 za dobrą widoczność = 9
Dzicy co prawda zauważyli kruka jednak żaden z nich nie potrafił go zestrzelić. Jedna ze strzał dosłownie musnęła pióra ptaka, jednak nie wyrządziła mu żadnej krzywdy. Kruk leci dalej do Winterfell.
7 +2 za dobrą widoczność = 9
Dzicy co prawda zauważyli kruka jednak żaden z nich nie potrafił go zestrzelić. Jedna ze strzał dosłownie musnęła pióra ptaka, jednak nie wyrządziła mu żadnej krzywdy. Kruk leci dalej do Winterfell.
Yoren- Liczba postów : 162
Join date : 09/06/2014
Age : 29
Skąd : Koniec Burzy
- Post n°4
Re: Dziedziniec Wieży Cieni
22 stycznia 282 roku
Yoren podszedł do bram zamku wraz ze swoją całą armią. Na blankach pojawili się czarni bracia, którzy widocznie byli wystraszeni. Z nad bramy dowódca Wieży Cieni zapytał Yorena co tu robi, wiedząc kim jest. Ten odparł, że przeszedł na stronę wolnych ludzi i wskazał obecnych na Murze 200 łuczników. Poprosił też dowódcę, aby porozmawiał z nim na osobności, obiecując że nic się nie stanie.
Obaj mężczyźni rozmawiali dobrą godzinę, aż w końcu postanowiono poddać Wieżę Cieni. Dowódca zamku się nie zmieniał, ale uznawał zwierzchnictwo wolnych ludzi. Yoren zostawił 200 ludzi pod dowództwem jednego z mniejszych wodzów i zawrócił do Czarnego Zamku. Dzicy byli pod wrażeniem jego umiejętności. Mężczyzna wspólnie z magnarem i Myą zastanawiali się co będzie dalej, co ich czeka. Prześcigali się w pomysłach...
|
|