Z zadowoleniem zjadła język jeńca, był pyszny. Oblizała wargi, po czym odrzekła, kontynuując dziką jazdę:
-Dokonałeś wielkiego czynu, cieszę się że mamy teraz więcej broni. Zaatakujmy Dolinę! Ruszymy na Krwawą Bramę? Kiedy? Czy wojownicy są gotowi? Krwawa Brama to tak naprawdę jedyne wejście do Doliny, mocne, ale można je zdobyć... Tak myślę. Skoro Arryna nie ma, uderzajmy. A kiedy zdobędziemy Dolinę, będziemy mieli jej ziemie, armię i żywność. I dziewki oraz chłopców. Piękne, nie?
Ujeżdżała go jeszcze pewien czas, aż efektownie zakończyły się harce w łóżku. Wszystko co dobre się kończy, ale pochędożyć można też za pięć minut czy później. Jeszcze nie schodząc z Śniadora, sięgnęła po kubek z rogu napełniony miodem pitnym i napiła się, po czym zaproponowała trunek swemu lubemu.
-Dokonałeś wielkiego czynu, cieszę się że mamy teraz więcej broni. Zaatakujmy Dolinę! Ruszymy na Krwawą Bramę? Kiedy? Czy wojownicy są gotowi? Krwawa Brama to tak naprawdę jedyne wejście do Doliny, mocne, ale można je zdobyć... Tak myślę. Skoro Arryna nie ma, uderzajmy. A kiedy zdobędziemy Dolinę, będziemy mieli jej ziemie, armię i żywność. I dziewki oraz chłopców. Piękne, nie?
Ujeżdżała go jeszcze pewien czas, aż efektownie zakończyły się harce w łóżku. Wszystko co dobre się kończy, ale pochędożyć można też za pięć minut czy później. Jeszcze nie schodząc z Śniadora, sięgnęła po kubek z rogu napełniony miodem pitnym i napiła się, po czym zaproponowała trunek swemu lubemu.